Fala ataków nastąpiła po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że odbył "bardzo ważną i produktywną" rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Ukraina twierdzi, że uderzyła w rosyjską bazę lotniczą w sobotę, podczas gdy Rosja kontynuowała naloty na Ukrainę setkami dronów w ciągu nocy z piątku na sobotę. Rosyjski atak odbył się w ramach zintensyfikowanej kampanii bombowej, która jeszcze bardziej rozwiała nadzieje na przełom w negocjacjach w sprawie zakończenia trwającej już ponad trzy lata wojny.
Według ukraińskiego wojskowego sztabu generalnego, siły ukraińskie uderzyły w bazę lotniczą Borisoglebsk w rosyjskim regionie Woroneża, którą określiły jako "bazę macierzystą" rosyjskich myśliwców Su-34, Su-35S i Su-30SM.
We wpisie opublikowanym na Facebooku, Sztab Generalny stwierdził, że uderzył w magazyn zawierający bomby szybujące, samolot szkoleniowy i "prawdopodobnie inne samoloty". Rosyjscy urzędnicy nie skomentowali ataku.
Twierdzenie to pojawiło się, gdy Rosja kontynuowała atak na Ukrainę, wystrzeliwując 322 drony i drony-wabiki do Ukrainy w nocy z piątku na sobotę. Według ukraińskich sił powietrznych, rosyjski atak był skierowany głównie na miasto Starokonstantynów w obwodzie chmielnickim.
Stwierdzono, że 135 bezzałogowych statków powietrznych zniknęło z radarów, a 157 zostało zestrzelonych. Szczątki spadły w sześciu miejscach, jednak nie zgłoszono żadnych ofiar.
Rosja zintensyfikowała swoje ataki dalekiego zasięgu na Ukrainę za pomocą fal dronów i pocisków wymierzonych w stolicę Ukrainy, Kijów, w nocy z piątku na sobotę, zabijając co najmniej dwie osoby i raniąc co najmniej 26 innych.
Czy mediacje Trumpa zawodzą?
Nowa fala ataków nastąpiła po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że odbył "bardzo ważną i produktywną" rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Obaj przywódcy rozmawiali o tym, jak można wzmocnić ukraińską obronę powietrzną, o możliwej wspólnej produkcji broni między USA i Ukrainą oraz o szerszych wysiłkach USA na rzecz zakończenia wojny z Rosją, zgodnie z oświadczeniem Zełenskiego.
Zapytany w piątek wieczorem przez dziennikarzy o rozmowę, Trump ją określił jako “bardzo dobrą".
Zapytany o znalezienie sposobu na zakończenie walk, Trump powiedział: "Nie wiem. Nie mogę powiedzieć, czy tak się stanie".
Rozmowa Trumpa z Zełenskim odbyła się w obliczu rosnącego zaniepokojenia dostawami amerykańskiej broni do Ukrainy i wkrótce po jego rozmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który nie dał nadziei na próby zakończenia wojny przez Trumpa.
Stany Zjednoczone wstrzymały niektóre dostawy pomocy wojskowej do Ukrainy, w tym kluczowe pociski obrony powietrznej.
Biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko, główni europejscy zwolennicy Ukrainy zastanawiają się, w jaki sposób mogą pomóc w nadrobieniu różnicy. Według Zełenskiego podejmowane są wysiłki w celu rozszerzenia krajowego sektora zbrojeniowego w Ukrainie, ale zwiększenie skali zajmie trochę czasu.