W poniedziałek o 18.00 odbędzie się spotkanie liderów koalicji rządzącej. Według nieoficjalnych doniesień mediów premier Donald Tusk wieczorem zapowie wystąpienie o wotum zaufania dla rządu.
"Czeka nas dziś spotkanie liderów koalicji. Musimy omówić sytuację związaną z wyborami. Jadę na spotkanie z jasną agendą, by renegocjować umowę koalicyjną. Nie mówię o stołkach, mówię o tym, że musimy przedstawić Polkom i Polakom, co chcemy zrobić" - zapowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.
"Koalicja nie może być zakładnikiem Twittera szefa rządu" - dodał Hołownia.
Hołownia: "To teatralny gest"
Według nieoficjalnych ustaleń telewizji Polsat News premier Donald Tusk ma się zwrócić do Sejmu o wotum zaufania dla swojego rzadu. Decyzja ma być ogłoszona dziś wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym.
"To teatralny gest" - tak na propozycję wniosku premiera Donalda Tuska o wotum zaufania dla rządu zareagował marszałek Sejmu. "Być może wstrzymam się od głosu przy głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu. Nie mogę dowiadywać się o takich sprawach z konferencji prasowej" - komentuje Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia przekonywał również, że jest otwarty na współpracę z nowym prezydentem: "Jestem gotów do współpracy z prezydentem elektem, po zaprzysiężeniu 6 sierpnia z prezydentem Karolem Nawrockim".
Roman Giertych napisał na X, że już w listopadzie zeszłego roku prognozował klęskę Rafała Trzaskowskiego stosunkiem głosów 51:49. Przypomniał, że kandydatem z PO, który według niego miał największe szanse na prezydenturę był minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Rekonstrukcja rządu
Według Newsweeka premier przeprowadzi szybko rekonstrukcję rządu w której ze stanowiskiem może się pożegnać minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, którego następcą mógłby być poseł PO Roman Giertych.
Według doniesień RMF FM politykiem, który zrezygnuje ze stanowiska w rządzie jest wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak z PO. "Nie będę firmował tego swoją twarzą" - przekazał w rozmowie z Polsat News. Jeszcze w niedzielę brał udział w wieczorze wyborczym Rafała Trzaskowskiego.
Rafał Trzaskowski przegrał różnicą 369 591 głosów. To najmniejsza różnica w historii wyborów prezydenckich w Polsce po 1989 roku.
Michał Szczerba z PO w Radiowej Trójce pytany o przegraną kandydata Platformy Obywatelskiej stwierdził, że "Może po prostu trzeba było bardziej słuchać, lepiej komunikować. Może trzeba było szybciej rozliczać".
W poniedziałek o 14.00 odbyło się także spotkanie w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, w którym wzięli udział prezes PiS Jarosław Kaczyński, Karol Nawrocki i członkowie jego sztabu.
Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy zakończy się 6 sierpnia 2025 roku. Zaprzysiężenie nowej głowy państwa odbędzie się tego samego dnia.