Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Belgijska grupa NATO patroluje Morze Bałtyckie w pobliżu Estonii w obawie przed sabotażem

Członkowie załogi na pokładzie samolotu obserwacyjnego Atlantique 2 francuskiej marynarki wojennej patrolują w czwartek, 23 stycznia 2025 r., nad Morzem Bałtyckim
Członkowie załogi na pokładzie samolotu obserwacyjnego Atlantique 2 francuskiej marynarki wojennej patrolują w czwartek, 23 stycznia 2025 r., nad Morzem Bałtyckim Prawo autorskie  John Leicester/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie John Leicester/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Euronews & EBU & AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Belgijskie i holenderskie siły prowadzą operacje obserwacyjne na Morzu Bałtyckim w ramach misji NATO mającej na celu monitorowanie Rosji i ochronę podmorskich kabli w obliczu napięć na Bałtyku.

REKLAMA

Morze Bałtyckie, po rozpoczęciu zakrojonej na szeroką skalę rosyjskiej ofensywy przeciwko Ukrainie, znajduje się w centrum bieżących wydarzeń i napięć. Belgijska Obrona jest obecnie obecna w Estonii, wraz ze swoim holenderskim odpowiednikiem, w ramach operacji NATO. Misja jest jasna: monitorować i powstrzymywać ewentualne rosyjskie ataki.

Bałtyk jest regionem o strategicznym znaczeniu dla NATO, szczególnie ze względu na obecność licznych podwodnych kabli telekomunikacyjnych. Są one regularnie zagrożone przez statki podejrzewane o powiązania z Rosją.

Badanie morza, zarówno nad jak i pod powierzchnią, na tym statku obsadzonym przez holendersko-belgijską załogę ma kluczowe znaczenie. Dowódca grupy zadaniowej NATO SNMG1 Erik Kockx, wyjaśnia, w jaki sposób wykorzystywana jest ich wiedza: „Jesteśmy oczywiście przede wszystkim grupą rozminowywania. To nasza specjalność, a nasze radary są zaprogramowane do wykrywania obiektów wybuchowych na dnie morskim. Ale przy odrobinie kreatywności możemy to wykorzystać do monitorowania infrastruktury krytycznej”.

Aby zachować czujność, wykorzystywane są wszelkie możliwe środki techniczne. Specjalista ds. sonarów w Królewskiej Holenderskiej Marynarce Wojennej porucznik Martijn opisuje sposób monitorowania dna morskiego: „Mierzymy dno i mamy obiekt. Tak więc wszystko na dnie za pomocą naszych głównych czujników jest widoczne, dzięki czemu możemy bezpiecznie sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, zwłaszcza rurociąg, czy kabel wodny. W dużym odsetku przypadków zobaczymy pewną różnicę w kablu, zwłaszcza gdy jest przecięty lub cokolwiek innego. Najważniejszą rzeczą, jaką robimy, jest sprawienie, by niewidzialne stało się widzialne”.

Chociaż statek patroluje Morze Bałtyckie od prawie miesiąca, nie robi tego sam. Wraz z nim pracują inne okręty z innych krajów NATO. Od początku roku Belgia przejęła nawet dowodzenie nad wieloma swoimi podstawowymi operacjami odstraszania. To spora odpowiedzialność, biorąc pod uwagę, że nasz kraj właśnie wysłał dodatkowy okręt do wybrzeży Estonii, w pobliżu rosyjskiego zagrożenia, gdzie od zeszłego roku podejrzewa się operacje sabotażowe.

Dowódca belgijskiego okrętu Lobelia Gill Priem podkreśla mówi o obszarze, na którym skupia się uwaga: „Tutaj, pod wodą, znajduje się wiele podwodnych kabli między Finlandią a Estonią. Nie jest to więc tak naprawdę część incydentów, które miały miejsce w grudniu. Miało to miejsce również w tym regionie. Dlatego ważne jest, aby okręty NATO monitorowały tutaj bezpieczeństwo”.

Oficjalnie zaangażowanie Rosji w ostatnie incydenty nie zostało jeszcze potwierdzone. Pewne jest jednak to, że odkąd NATO zwiększyło swoją obecność w tym regionie, incydenty nagle ustały.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Euronews obserwuje manewry NATO: drony transportujące krew, dentyści na froncie

"Zagubieni turyści" w lesie mogą być rosyjskimi szpiegami, ostrzega Łotwa

Estonia: Rosja może użyć siły militarnej, by chronić flotę tankowców omijających sankcje