Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Cisza między von der Leyen a Trumpem ma duży wpływ na rozmowy handlowe

Ursula von der Leyen nie rozmawiała z Donaldem Trumpem od czasu jego zwycięstwa w wyborach.
Ursula von der Leyen nie rozmawiała z Donaldem Trumpem od czasu jego zwycięstwa w wyborach. Prawo autorskie  Euronews with Associated Press.
Prawo autorskie Euronews with Associated Press.
Przez Jorge Liboreiro & Shona Murray
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Mimo że Komisja Europejska posiada wyłączne kompetencje w zakresie polityki handlowej, Donald Trump nie rozmawiał z jej przewodniczącą Ursulą von der Leyen od czasu powrotu do Białego Domu.

REKLAMA

"Sto procent" - tak Donald Trump ocenił szanse na zawarcie porozumienia między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, dwiema największymi gospodarkami świata.

"Och, będzie umowa handlowa, na sto procent" - powiedział Trump, przyjmując włoską premier Giorgię Meloni. "Oni bardzo, bardzo chcą ją zawrzeć, a my zawrzemy umowę handlową, w pełni się tego spodziewam. Ale będzie to uczciwa umowa".

Potrzeba porozumienia stała się priorytetem dla obu stron, choć z różnych powodów. Dla Unii Europejskiej jest to sposób na uniknięcie rozdzierającego bólu związanego z 20-procentowym cłem, które Trump ogłosił na początku tego miesiąca, a później wstrzymał. Dla USA to sposób na uspokojenie rynków i zaniepokojonych inwestorów oraz odniesienie PR-owego zwycięstwa.

Biały Dom przedstawił 90-dniowe zawieszenie jako szansę dla innych krajów, aby wyruszyć na pielgrzymkę do Waszyngtonu - w poszukiwaniu audiencji u amerykańskiego prezydenta i znaleźć kompromis. Nie wiadomo jeszcze, czy kompromis ten powinien być korzystny dla obu stron, czy też jednostronny.

Meloni udała się do Stanów Zjednoczonych jako pierwsza spośród europejskich przywódców od czasu przedstawienia tak zwanych "wzajemnych taryf". Podróż oznacza kolejny rozdział w tej lawinie dyplomatycznych zobowiązań. Poprzedniego dnia Trump spotkał się z delegacją handlową z Japonii.

"Wszyscy są na mojej liście priorytetów" - powiedział Trump.

Włoska premier, która wykorzystała swoje prawicowe referencje, aby pozycjonować się jako budowniczy mostów między obiema stronami Atlantyku, powtórzyła optymizm panujący na sali i zaprosiła prezydenta na oficjalną wizytę do Włoch.

"Jestem pewna, że możemy dojść do porozumienia i jestem tutaj, aby w tym pomóc" - powiedziała dziennikarzom.

Następnie Meloni wyjaśniła, umyślnie lub nie, jakie są ograniczenia w jej działaniu. "Nie mogę działać w imieniu Unii Europejskiej" - powiedziała.

Jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, Włochy są częścią dużej unii celnej i jednolitego rynku dzielonego razem z 26 innymi krajami. Te same cła, kontyngenty, preferencje i sankcje mają zastosowanie dla wszystkich, a to czyni wspólnotę jednolitym podmiotem wobec partnerów handlowych.

W praktyce oznacza to, że Niemcy nie mogą nałożyć 10-procentowego cła importowego na SUV-a Chevroleta, kiedy Włochy pobierają połowę tej stawki za ten sam produkt. Oznacza to również, że Niemcy nie mogą uzgodnić z Japonią zniesienia ceł na samochody drugiej strony, kiedy Włochy robią to samo z USA. Wszystkie 27 państw członkowskich obowiązują te same zasady i te same umowy.

Jedyną osobą, która może decydować o tym, jak wysokie i jak niskie będą cła, jest Komisja Europejska, której traktaty założycielskie przyznały wyłączne kompetencje do zarządzania polityką handlową i celną unii.

Przepis ten szybko zmniejsza liczbę osób, do których Trump może zadzwonić, aby wynegocjować i zabezpieczyć umowę handlową, której pragnie, do jednego nazwiska: Ursuli von der Leyen. A jednak nie spotkał się ani nie rozmawiał z przewodniczącą Komisji od czasu powrotu do Białego Domu.

Zderzenie narracji

Niechęć Trumpa do Unii Europejskiej jest dobrze udokumentowana.

Republikanin wielokrotnie potępiał blok jako monopolistyczną siłę, która jego zdaniem została utworzona, aby wykorzystać USA i odmawia zakupu amerykańskich towarów. Jak przekonuje, kocha kraje europejskie jako odrębne narody, a to podkreśla jego niechęć do UE jako projektu integracji politycznej i gospodarczej.

"Myślisz o Unii Europejskiej (jako) bardzo przyjaznej. Oni nas oszukują. To takie smutne. To takie żałosne" - powiedział Trump, kiedy ujawnił swoje taryfy celne.

Urzędnicy w Brukseli próbowali obalić tę narrację, wskazując na szerszy obraz: podczas gdy Unia Europejska ma tradycyjną nadwyżkę towarów z USA, wartą 156,6 mld euro w 2023 roku, ma spory deficyt usług, wart 108,6 mld euro. Odzwierciedla to bardziej zrównoważone relacje niż te przedstawiane przez Waszyngton w celu uzasadnienia karnych ceł.

Pomimo miliardów, o które toczy się gra, obie strony poczyniły niewielkie lub żadne postępy, aby zapobiec temu, co wkrótce może stać się totalną, siejącą spustoszenie wojną handlową.

Brak komunikacji między Trumpem a von der Leyen z każdym dniem stawał się coraz bardziej widoczny i niepokojący.

W okresie poprzedzającym styczniową inaugurację, zespół von der Leyen starał się zaplanować spotkanie między dwoma przywódcami, ale wysiłki te nie przyniosły rezultatów. Napięcia transatlantyckie zaczęły rosnąć wkrótce po tym, jak Trump objął urząd i rozpoczął swoje szeroko zakrojone ataki na suwerenność Grenlandii i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, wywołując konsternację w całej wspólnocie i stawiając nowe przeszkody w kontaktach dyplomatycznych.

Chociaż von der Leyen nadal identyfikuje się jako "wielka przyjaciółka" Ameryki i "przekonana atlantystka", znacznie zaostrzyła swój ton publicznie.

"Europa jest nadal projektem pokojowym. Nie mamy braci ani oligarchów ustalających zasady. Nie najeżdżamy naszych sąsiadów i nie karzemy ich" - powiedziała gazecie Zeit.

Milczenie na linii Trump-von der Leyen stworzyło głęboką próżnię na najwyższym szczeblu politycznym, pozostawiając niezwykle delikatne sprawy w rękach polityków, którym brakuje mandatu do podejmowania kluczowych decyzji.

Von der Leyen polega teraz na Marošu Šefčoviču, europejskim komisarzu ds. handlu, któremu czasami towarzyszy jej szef sztabu Bjoern Seibert.

W ostatnich miesiącach Šefčovič odbył kilka rozmów i spotkań ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami: sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem i przedstawicielem handlowym USA Jamiesonem Greerem. Ich ostatnie wspólne spotkanie odbyło się w Waszyngtonie zaledwie kilka dni po tym, jak Trump ogłosił 90-dniową pauzę, a von der Leyen odpowiedziała tym samym.

W sprawozdaniu z podróży Šefčoviča powtórzono ofertę Unii Europejskiej dotyczącą porozumienia w sprawie taryf „zero za zero” na wszystkie towary przemysłowe, którą Trump wcześniej odrzucił, a także poruszono takie tematy, jak półprzewodniki, produkty farmaceutyczne i światowy nadmiar mocy produkcyjnych w sektorze stali i aluminium.

Negocjacje będą kontynuowane na poziomie technicznym, aby "dalej badać grunt pod wzajemnie korzystną umowę" - poinformował rzecznik Komisji.

Ursula von der Leyen polega na Marošu Šefčoviču, europejskim komisarzu ds. handlu.
Ursula von der Leyen polega na Marošu Šefčoviču, europejskim komisarzu ds. handlu. European Union, 2025.

Rozwiązanie wydaje się jednak na razie odległe.

Źródło zaznajomione z rozmowami przekazało Euronews, że zakulisowe wysiłki nie przynoszą pożądanych rezultatów, a Komisja obawia się nawet, że Biały Dom może zrezygnować z 90-dniowego okna możliwości otwartego przez zawieszenie Trumpa.

Widmo nowych ceł na sektor farmaceutyczny, które obiecał wprowadzić amerykański prezydent, rzuca ponury cień na misję walki z czasem.

"Myślę, że Stany Zjednoczone początkowo były nieco przestraszone wpływem ceł na farmaceutyki, ponieważ nie oceniły kwestii łańcucha dostaw, ale mogą nie czekać na wynik negocjacji" - powiedział urzędnik, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości.

Jeśli chodzi o technologię, Komisja obawia się, że celem USA jest "rozmontowanie całego cyfrowego zbioru przepisów" wprowadzonego w poprzedniej kadencji, w szczególności ustawy o usługach cyfrowych (DSA) i ustawy o rynkach cyfrowych (DMA). Na mocy tych przepisów organ wykonawczy wszczął szereg dochodzeń w sprawie Meta, Google, X i Apple, które mogą prowadzić do wysokich grzywien, jeśli okaże się, że firmy nie przestrzegają przepisów.

Podczas gdy Bruksela twierdzi, że dochodzenia są całkowicie oddzielone od kwestii ceł, Biały Dom wydaje się myśleć inaczej. Peter Navarro, lojalista Trumpa, który pełni funkcję starszego doradcy ds. handlu i produkcji, bezpośrednio powiązał przepływy handlowe z regulacjami cyfrowymi, zrównując te ostatnie z "walką prawną".

Nieporozumienia są tak szerokie - a narracje tak pozornie niezgodne - że istnieje możliwość, że Šefčovič, Lutnick i Greer osiągną tymczasowe porozumienie, ale "nie wytrzyma ono", ponieważ Trump i inni w jego wewnętrznym kręgu nagle zmienią zdanie - ostrzegł urzędnik.

Nawet gdyby von der Leyen udało się uzyskać upragnioną rozmowę telefoniczną - lub spotkanie twarzą w twarz - kapryśny charakter Trumpa grozi tym, że stanie się przeszkodą nie do pokonania dla doświadczonej menedżerki, który radzi sobie z kolejnymi kryzysami.

"Nie spieszy nam się" - powiedział Trump podczas wizyty Meloni, zmniejszając "stuprocentowe" szanse, które wcześniej przewidywał.

Zapytany, czy spotka się z von der Leyen, Trump powiedział, że jego zespół przeprowadził "liczne rozmowy" z "innymi krajami", nie wspominając o szefowej Komisji.

Bronił również swojej destrukcyjnej polityki, oświadczając: "Taryfy czynią nas bogatymi".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Trump wysyła mieszane sygnały taryfowe, Wall Street reaguje

Sędzia federalny blokuje administracji Trumpa możliwość likwidacji Głosu Ameryki

Kolejne wota nieufności wobec Ursuli von der Leyen w UE