Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

"Tiktokowy Mesjasz" zawieszony. Rumuński sąd ucina polityczne ambicje Georgescu

Calin Georgescu
Calin Georgescu Prawo autorskie  Andreea Alexandru/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Andreea Alexandru/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Aleksandra Gałka-Reczko
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Rumuński Trybunał Konstytucyjny jednogłośnie zagłosował za podtrzymaniem decyzji odrzucającej kandydaturę ultranacjonalistycznego polityka Calina Georgescu w nadchodzących wyborach prezydenckich w maju. Wywołało to nową rundę protestów jego zwolenników w Bukareszcie.

REKLAMA

Około 150 demonstrantów zgromadziło się przed sądem najwyższym - poinformował Euronews Romania. Zastosowano zwiększone środki bezpieczeństwa, a żandarmi otoczyli budynek.

W niedzielę Centralna Komisja Wyborcza Rumunii zawiesiła kandydaturę Georgescu, stwierdzając, że jego wcześniejsze działania i oświadczenia były sprzeczne z wartościami, których wymaga urząd prezydencki.

Georgescu w poniedziałek, zgodnie z rumuńskim prawem, skorzystał ze swojego prawa do odwołania się od tej decyzji przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Nazwany "TikTokowym Mesjaszem", Georgescu wyszedł na prowadzenie w pierwszej rundzie rumuńskich wyborów prezydenckich w grudniu.

Trybunał Konstytucyjny unieważnił głosowanie po ujawnieniu raportów wywiadowczych. Raporty wskazywały na zaangażowanie Rosji w wywieranie wpływu na wyborców przez media społecznościowe w celu poparcia stosunkowo nieznanego wówczas kandydata. Georgescu stoi również w obliczu postępowania karnego. Zarzuty obejmują akty antykonstytucyjne i nieprawidłowe raportowanie finansów kampanii.

Georgescu stoi również w obliczu postępowania karnego obejmującego akty antykonstytucyjne i nieprawidłowe raportowanie finansów kampanii.

Zarzuty dotyczą również jego poparcia dla sympatyków "Żelaznej Gwardii" - przedwojennego faszystowskiego i antysemickiego ruchu oraz partii politycznej. Zgodnie z rumuńskim prawem takie wsparcie jest nielegalne.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Signal okazał się ryzykownym wyborem do udostępniania tajnych planów. Która aplikacja jest najbezpieczniejsza?

Prokuratorzy rumuńscy stawiają Călinowi Georgescu sześć zarzutów w sprawie karnej

Niestabilność polityczna we Francji: jakie będą konsekwencje dla UE?