Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Ekstradycja słynnego zbiega z Rumunii do Francji

Mohamed Amra, nazywany "Muchą", jest wyprowadzany w kajdankach przez funkcjonariuszy policji przed Sąd Apelacyjny w Bukareszcie, Rumunia, niedziela, 23 lutego 2025 r.
Mohamed Amra, nazywany "Muchą", jest wyprowadzany w kajdankach przez funkcjonariuszy policji przed Sąd Apelacyjny w Bukareszcie, Rumunia, niedziela, 23 lutego 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo/Vadim Ghirda
Prawo autorskie AP Photo/Vadim Ghirda
Przez Evelyn Ann-Marie Dom z AP and EBU
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Trzydziestoletni Mohamed Amra nazywany "Muchą", został aresztowany w pobliżu centrum handlowego w stolicy Rumunii. Tym samym zakończyła się trwająca od dziewięciu miesięcy obława za groźnym przestępcą.

REKLAMA

Mohamed Amra, francuski zbieg, przez którego ucieczkę z więzienia zginęło w zeszłym roku dwóch strażników, został aresztowany w Bukareszcie i we wtorek poddany ekstradycji do Francji.

Trzydziestolatek, nazywany "Muchą", został aresztowany w pobliżu centrum handlowego w rumuńskiej stolicy. Tym samym zakończyła się dziewięciomiesięczna międzynarodowa obława.

Po tym, jak reporter zapytał "Czy jesteś szczęśliwy z powrotu do Francji?", Amra, który ufarbował włosy na pomarańczowo, prawdopodobnie po to, aby go nie rozpoznano, odpowiedział jedynie "Kocham cię mamo, to wszystko".

Poszukiwania zbiega rozpoczęły się w zeszłym roku w maju, kiedy Amra zdołał uciec udziale w napaści na konwój więzienny w Normandii. W wyniku iwymiany ognia z uzbrojonymi przestępcami zginęło dwóch strażników, w tym kierowca a trzech innych zostało poważnie rannych.

Amra został skazany za włamanie w normandzkim mieście Evreux i był dodatkowo podejrzany o kierowanie siecią handlu narkotykami. Francuska prokuratura poinformowała, że Amra był również ścigany za usiłowanie zorganizowanego zabójstwa i porwanie, które zakończyło się śmiercią.

Po jego ucieczce Interpol wydał zawiadomienie o jego aresztowaniu a francuscy śledczy ostrzegli swoich odpowiedników w innych krajach, że podejrzewają, iż Amra uciekł z Francji.

Jak aresztowano Amrę?

Śledczy podsłuchiwali telefon Amry i odkryli około dwóch tygodni temu, że przygotowywał się on do wyjazdu z Rumunii, gdzie wynajął mieszkanie na północy Bukaresztu na sześć miesięcy.

Od ósmego lutego rumuńska policja uważnie śledziła kamery monitorujące budynek.

W sobotę Amra po raz pierwszy opuścił swój dom i wkrótce potem został aresztowany przez siły specjalne.

Rzecznik rumuńskiej policji poinformował, że 30-latek przybył do kraju samochodem z francuskimi tablicami rejestracyjnymi, a towarzyszył mu albański kierowca.

"Nie rzucał się w oczy. Kupili mu prowiant i wodę oraz dali trochę pieniędzy" - dodał.

Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał jego schwytanie "ogromnym sukcesem" i pochwalił europejskich kolegów, którzy zakończyli długie transgraniczne poszukiwania.

Minister spraw wewnętrznych Francji Bruno Retailleau podziękował wszystkim siłom zaangażowanym w aresztowanie Mohameda Amry w Rumunii. "Mohamed Amra wrócił do Francji i został osadzony pod ścisłym nadzorem. Będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny" - napisał na X.

Wyznaczona przez sąd prawniczka Amry, Maria Marcu, twierdzi, że jej klient nie jest winny.

"Mój klient chce udowodnić swoją niewinność. Nie jest winny tego, co się stało. I dlatego chce jak najszybciej stanąć przed francuskimi władzami" - powiedziała.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości za azyl Romanowskiego? „Sięgniemy po artykuł 259"

Węgry udzieliły azylu Marcinowi Romanowskiemu - zbiegłemu posłowi PiS

Kijów: co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku