Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Sejm przyjmuje ustawę o zawieszeniu prawa do azylu: "Niezgodne z konstytucją i prawem unijnym"

Sejm przyjmuje ustawę o zawieszeniu prawa do azylu.
Sejm przyjmuje ustawę o zawieszeniu prawa do azylu. Prawo autorskie  Agnieszka Sadowska/Copyright 2023 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Agnieszka Sadowska/Copyright 2023 The AP. All rights reserved
Przez Katarzyna Kubacka
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Sejm przyjął ustawę, która umożliwia czasowe zawieszenie prawa do ubiegania się o azyl. Ustawa dotyczy osób, które przekraczają granicę w ramach „instrumentalizacji migracji”. Jednak organizacje broniące praw człowieka mają poważne zastrzeżenia do jej podstaw prawnych i ewentualnego zastosowania.

REKLAMA

Choć ustawa została szeroko skrytykowana m.in. przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR), a także wiele organizacji pozarządowych jako działanie niezgodne z prawem, zdobyła w sejmie ogromne poparcie.

Głosowało 424 z 460 posłów. Ustawę przyjęto liczbą 386 głosów. Za głosowała większość posłów konserwatywnej, prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość, centrowej Koalicji Obywatelskiej, centrowej Polski 2050, centroprawicowego Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) oraz wszyscy posłowie skrajnie prawicowej Konfederacji.

Przeciw zagłosowali prawie wszyscy posłowie Lewicy i partii Razem, oraz kilku posłów PiS-u.

Zwolnienie Polski z Paktu Migracyjnego?

Przegłosowanie ustawy skomentował na platformie "X" premier Donald Tusk.

Tusk ponad 2 tygodnie temu spotkał się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, gdzie zapowiedział, że Polska nie będzie wdrażać Paktu Migracyjnego, podkreślając, że gościła blisko dwa miliony uchodźców z Ukrainy.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej stwierdziła, że "Unia Europejska będzie brała to pod uwagę". Podkreśliła także, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy "nie jest klasyczną nielegalną migracją".

Prawnicy twierdzą jednak, że Polska nie zostanie zwolniona z Paktu Migracyjnego. Wyraził się o tym w imieniu Komisji Europejskiej komisarz Magnus Brunner, mówiąc:

"Zgodnie z prawem UE nie ma prawnych możliwości zwolnienia Polski z wdrażania żadnych części paktu". Jednak mechanizm solidarnościowy daje państwom znajdującym się po tak zwaną presją migracyjną kilka różnych możliwości — m.in. całkowitego lub częściowego zmniejszenia składek.

O czym mówi ustawa o możliwości zawieszenia prawa do ochrony międzynarodowej?

Ustawa, która została niemal jednogłośnie przegłosowana przez Sejm, przewiduje możliwość czasowego i terytorialnego ograniczenia wniosków o ochronę międzynarodową – maksymalnie na 60 dni. Ograniczenie prawa do złożenia wniosku o azyl będzie mogło być wprowadzone na drodze rozporządzenia Rady Ministrów, wydawanego na wniosek MSWiA. Przesłanką, do zawieszenia tego prawa ma być pojęcie instrumentalizacji i działań podejmowanych w jej ramach, które stanowią "poważne i rzeczywiste zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub społeczeństwa".

Ustawa wymienia także grupy wrażliwe, od których należy przyjąć wniosek o azyl niezależnie od rozporządzenia. Są to m.in. nieletni, kobiety w ciąży, czy osoby, które mogą wymagać szczególnego traktowania w szczególności ze względu na swój wiek lub stan zdrowia. Do ustawy wprowadzono poprawkę, umożliwiającą złożenie grupowego wniosku o azyl, co oznacza, że do grup wrażliwych zaliczają się nieletni razem z opiekunami – wcześniej ustawa obejmowała tylko nieletnich.

Wątpliwości

O głosowaniu mówiono już od jakiegoś czasu. Przeciwko ustawie protestowały organizacje aktywistyczne, humanitarne, w tym UNHCR. Wątpliwości, dotyczące jej zgodności z konstytucją zgłosili m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Biuro Legislacyjne Sejmu. Pod koniec stycznia rada Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka napisała swoją opinię, przesłaną do Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Szymona Hołowni.

Napisano w niej, że w ocenie Fundacji proponowane przepisy są niezgodne z konstytucją RP oraz sprzeczne z prawem unijnym, a także Paktem o Migracji i Azylu, ponadto „stwarzają ryzyko naruszania przez Polskę zakazu zbiorowego wydalania cudzoziemców i innych standardów wynikających z przepisów prawa międzynarodowego”.

Jak możemy przeczytać na stronie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, "od początku 2024 roku na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 29,6 tys. prób przekroczenia polsko – białoruskiej granicy wbrew obowiązującym przepisom".

Migracja stała się jednak elementem walki politycznej także w Polsce, a na jej temat wypowiadają się zarówno politycy, jak i przedstawiciele służb mundurowych.

O zwiększeniu liczby nielegalnego przekroczenia granicy wypowiadał się w mediach m.in. gen. Maciej Klisz, wskazując, że zwiększenie się presji migracyjnej zbiegło się w czasie z wyborami prezydenckimi na Białorusi. Mówił on, że w 2024 r. odnotowano o 17 proc. więcej prób nielegalnego przekroczenia granicy, niż w roku poprzednim, twierdząc też, że zachowanie migrantów stało się "bardziej agresywne".

Kolejne ofiary śmiertelne na granicy polsko-białoruskiej

Skalę problemu inaczej widzą jednak aktywiści, pomagający humanitarnie na granicy polsko-białoruskiej. Jak możemy przeczytać w ostatnim raporcie Grupy Granica „w styczniu 2025 roku utrzymywała się typowa dla miesięcy zimowych niska liczba próśb o wsparcie”. W raporcie możemy przeczytać, że w styczniu o pomoc humanitarną prosiło łącznie 112 grup, 227 osób indywidualnych, 13 dzieci i 42 kobiety w ciąży.

W samej Polsce zgłoszeń było jednak tylko 2 od 1 grupy osób i 1 osoby indywidualnej. Według raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka z 2024 roku, na pograniczu polsko-białoruskim odnotowywane są kolejne ofiary śmiertelne. Od 2021 r. do końca marca 2024 r. udokumentowano śmierć 116 osób zmarłych na wschodniej granicy Unii Europejskiej, jednak dokładna ich liczba pozostaje nieznana.

Jak możemy przeczytać na stronie Urzędu do Spraw Cudzoziemców, w ubiegłym roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce złożyło 17 tys. cudzoziemców. Liczba wniosków o azyl bardzo wzrosła, jednak wpływ sytuacji na granicy polsko-białoruskiej wydaje się być znikomy.

Dwie największe grupy to obywatele Ukrainy i Białorusi. Na kolejnych miejscach znaleźli się obywatele Rosji, Somalii i Erytrei.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

"Próbujemy ratować, zanim będzie za późno" - trzeci proces aktywistów pomagających na granicy

Kaja Kallas: groźba sankcji UE wobec Izraela "pozostaje na stole"

UE naciska na słowackiego premiera Fico, by ten zniósł weto w sprawie sankcji wobec Rosji