Dwóch ekspertów powiedziało Euronews, że wojownicza retoryka Trumpa wobec sojuszników Ameryki działa na korzyść Rosji.
„Chaotyczne” działania Trumpa wymierzone w partnerów z UE, a także kanadyjskich i meksykańskich sąsiadów za pomocą ceł są „dokładnie tym, czego chce Rosja” - stwierdzili eksperci ds. polityki USA i Rosji w rozmowie z Euronews.
„Ten rodzaj niestabilności w amerykańskich instytucjach jest rodzajem chaosu. To jest dokładnie to, czego chce Rosja i to jest dokładnie to, co wykorzysta do wzmacniania niezgody, wzmacniania polaryzacji, atakowania amerykańskiego przywództwa” - mówi David Salvo, współdyrektor Alliance for Securing Democracy (ASD) w German Marshall Fund.
To „działa tylko na korzyść Władimira Putina i Xi Jinpinga”. Właśnie tego chcą. Chcą niestabilności demokracji. Chcą słabych, rozproszonych Stanów Zjednoczonych pełnych zawirowań, zwłaszcza dlatego, że oznacza to, że odrywamy wzrok od naszej globalnej odpowiedzialności. A Rosja i Chiny mogą na tym żerować” - powiedział.
W ostatnich tygodniach Trump podpisał rozporządzenia wykonawcze wpływające na niektórych z największych amerykańskich partnerów handlowych i sojuszników wojskowych, wprowadzając cła na aluminium i stal.
Grozi również dalszymi cłami i mówi, że poważnie myśli o tym, by Kanada stała się 51. stanem USA. Mówi też, że poważnie myśli o przejęciu Grenlandii i Strefy Gazy przez USA.
Tymczasem sojusznicy Ameryki zachowują ostrożność, mimo że zagraża ich terytorium i dobrobytowi gospodarczemu, biorąc pod uwagę bardzo niebezpieczny stan świata, w szczególności rosyjską inwazję na Ukrainę na pełną skalę, którą Europa postrzega jako zagrożenie egzystencjalne.
Rachael Dean Wilson, współdyrektorka Alliance for Securing Democracy, twierdzi, że nałożenie ceł przez Trumpa jest gambitem mającym na celu wymuszenie ustępstw na sojusznikach, w tym Ukrainie.
Cła są „narzędziem, które bardzo lubi i myślę, że jest to coś namacalnego, co łatwo mu wyjaśnić” - powiedziała. „Myślę, że jeśli wiemy cokolwiek o Donaldzie Trumpie, to są to interesy. Należy więc postrzegać dyskusję o cłach jako dyskusję otwierającą rozmowy o interesach” - powiedział Dean Wilson.
Prawdopodobnie obejmie to zawarcie przez USA umowy na ukraińskie minerały ziem rzadkich i inne surowce w zamian za konsekwentne, długotrwałe wsparcie wojskowe i gwarancje bezpieczeństwa. „Istnieją realne ekonomiczne i technologiczne czynniki oraz ich różne pochodne, takie jak surowce i minerały, które ma Ukraina i które prawdopodobnie znajdują się w centrum zainteresowania administracji” - powiedział Salvo.