Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Premier Francji pochwalił Gisèle Pelicot za "niesamowitą odwagę"

Gisele Pelicot, z prawej, przybywa z prawnikami Antoine Camus, z lewej, i Stéphane Babonneauat do Pałacu Sprawiedliwości po przerwie w poniedziałek, 25 listopada 2024 r.
Gisele Pelicot, z prawej, przybywa z prawnikami Antoine Camus, z lewej, i Stéphane Babonneauat do Pałacu Sprawiedliwości po przerwie w poniedziałek, 25 listopada 2024 r. Prawo autorskie  Marine Lesprit/Copyright 2024 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Marine Lesprit/Copyright 2024 The AP. All rights reserved.
Przez Evelyn Ann-Marie Dom
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Premier Francji Michel Barnier

REKLAMA

Premier Francji Michel Barnier pochwalił Gisèle Pelicot za jej "niesamowitą odwagę" po tym, jak odwiedził klinikę zdrowia kobiet w paryskim szpitalu we Francji.

Zapowiedział, że rząd przeznaczy dodatkowe fundusze na wsparcie ofiar przemocy domowej i powiedział, że dokonano już 33 000 płatności.

"Fundusze przeznaczone przez rząd na pomoc medyczną w nagłych wypadkach wzrosły w tym roku o ponad 7 milionów euro. Jak wiadomo, od zeszłego roku ofiary przemocy domowej mają prawo do wsparcia finansowego, aby móc opuścić swój dom, znaleźć schronienie i pokryć codzienne wydatki".

Premier dodał również, że do końca 2025 r. procedura składania skarg dotyczących przemocy domowej zostanie uproszczona.

"Do końca 2025 r. kobiety będą mogły składać skargi w każdym francuskim szpitalu z izbą przyjęć lub oddziałem ginekologicznym. Kilka szpitali już zaczęło to robić, ale my chcemy zaoferować systematyczną pomoc każdej ofierze w jednym, bezpiecznym miejscu".

Francuscy prokuratorzy zażądali maksymalnego wyroku 20 lat pozbawienia wolności dla byłego męża Gisèle Pelicot, Dominica Pelicota, który przyznał, że wielokrotnie odurzał swoją żonę narkotykami i zapraszał mężczyzn, których rekrutował online, aby ją zgwałcili w latach 2011-2020 bez jej wiedzy.

Proces trwa od prawie trzech miesięcy i składa się z 51 oskarżonych. Oczekuje się, że sąd wyda wyrok przed 20 grudnia. Podczas gdy Dominique Pélicot przyznał się do winy, wielu jego współoskarżonych zaprzeczyło zgwałceniu Gisèle Pélicot, twierdząc, że zostali zmanipulowani lub pod wrażeniem, że wyraziła zgodę.

Gisèle Pélicot, która zrzekła się prawa do zachowania anonimowości podczas procesu, stała się ikoną dla działaczy walczących z przemocą seksualną.

Dziesiątki feministycznych aktywistek wykonało Haka, podczas gdy we francuskim mieście Awinion toczyło się postępowanie sądowe. Aktywiści skandowali również "Tremple rapist!" i trzymali fioletowe race dymne oraz transparenty z napisami "Stop kulturze milczenia", "Wsparcie dla Gisèle", "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" i "Wstyd zmienia strony".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Rusza największy w historii Francji proces dotyczący wykorzystywanie seksualnego dzieci

Prokuratorzy domagają się maksymalnego wyroku dla byłego męża Gisèle Pelicot

Katastrofa czy ratunek: europejscy producenci samochodów liczą na pomoc UE