Elon Musk wzywa swoich zwolenników do bojkotu Netfliska w proteście przeciwko kreskówce, w której występuje postać transpłciowa. Jeden z najbogatszych ludzi świata twierdzi, że chodzi o ochronę zdrowia dzieci.
Jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Elon Musk, wezwał swoich ćwierć miliarda obserwujących na X do bojkotu Netfliksa. Jak tłumaczy, chodzi mu o "uprzedzenia" i promowanie narracji społeczności LGBTQ+.
Musk wielokrotnie zaatakował na X serwis streamingowy przez serial "Dead End: Paranormal Park", w którym postać o imieniu Barney twierdzi, że jest transpłciowa.
Animowany program zakończył się w 2023 roku po dwóch sezonach.
W poście na platformie X Musk napisał "Anuluj Netflix dla zdrowia swoich dzieci", jednocześnie publikując mem przedstawiający Netflixa jako konia trojańskiego witanego w zamku podpisanym jako "twoje dzieci".
Afera wybuchła we wtorek, kiedy Musk napisał "to nie jest w porządku", jednocześnie publikując klip prawicowego aktywisty Libsa z TikTok.
To nie pierwszy raz, kiedy Musk pokazuje swoją obsesję na punkcie kwestii transpłciowych i reprezentacji. Słynny jest jego konflikt z córką Vivian Wilson po jej tranzycji. Następnie opisał jej leczenie jako "sterylizację".
Jednak przed konfliktem rodzinnym, jeszcze w 2020 roku wyraził swoją aprobatę, mówiąc: "Absolutnie popieram transpłciowych, ale wszystkie te zaimki są estetycznym koszmarem".
Nawoływania Muska pojawiają się w trakcie trwającej walki o wolność słowa w Stanach Zjednoczonych po odwołaniu i powrocie na antenę programu Jimmy Kimmel Live!
Netflix nie skomentował jeszcze wpisu Muska. W przeszłości firma wielokrotnie podkreślała swoje prawo do wolności słowa, gdy jej treści były atakowane.