Organizatorzy festiwalu Tomorrowland w Belgii twierdzą, że odwołanie wydarzenia jest „ostatnią rzeczą, jaką chcą zrobić" i spodziewają się ogłosić rozwiązanie w czwartek.
REKLAMA
Pierwsi festiwalowicze przybyli do Dreamville, oficjalnego pola namiotowego Tomorrowland, zaledwie kilka godzin po tym, jak w środę wieczorem pożar zniszczył główną scenę wydarzenia, jego klejnot koronny.
W miarę rozprzestrzeniania się spekulacji na temat potencjalnego odwołania festiwalu elektronicznej muzyki tanecznej, wciąż nie ma jasnych odpowiedzi. Organizatorzy Tomorrowland powiedzieli, że odwołanie imprezy jest "ostatnią rzeczą, jakiej chcą", ale wciąż szukają rozwiązań.
Zespoły produkcyjne i kreatywne festiwalu ściśle współpracują z ekspertami ds. bezpieczeństwa i departamentami rządowymi, powiedziała rzeczniczka Tomorrowland Debby Wilmsen w czwartek rano w wywiadzie dla belgijskiego radia.
"Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć dokładnie, co będziemy w stanie zrobić, ale będziemy musieli wymyślić kreatywne rozwiązanie. Jednak straż pożarna i policja mają ostatnie słowo, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, a my zawsze ich słuchamy" - zauważyła.
Gubernator prowincji Antwerpia, Cathy Berx, nadal ma nadzieję, że festiwal odbędzie się zgodnie z planem, jak podaje flamandzki nadawca publiczny VRT.
"Jestem przekonana, że Tomorrowland, pomimo strasznego niepowodzenia, pogodzi kreatywność z bezpieczeństwem festiwalowiczów i pracowników" - powiedziała.
Zespół 32 artystów z 10 różnych krajów ożywił scenę w ciągu dwóch lat. Budowa samej sceny rozpoczęła się pod koniec maja. Pożar nie wpłynął na żadne inne sceny ani obszary obiektu festiwalowego.
Przedstawiciele Tomorrowland przekazali w oświadczeniu, że scena główna była "dziełem czystej pasji, wyobraźni i poświęcenia".
"To nie była tylko scena. To był żywy, oddychający świat. Od pierwszego szkicu na czystej kartce, po niezliczone godziny projektowania koncepcyjnego, współpracy artystycznej, inżynierii, rzemiosła, budowania, każdy pojedynczy element Orbyz nosił część naszej duszy" - czytamy dalej w oświadczeniu.
Tomorrowland to jeden z największych festiwali EDM na świecie, który co roku przyciąga tłumy miłośników muzyki przez dwa weekendy. W zeszłorocznej edycji wzięło udział 400 000 osób.
W momencie wybuchu pożaru na miejscu nie było żadnych uczestników festiwalu, a żaden z około 1000 pracowników nie ucierpiał podczas przygotowań do weekendu otwarcia.
Trwa dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru.