Reżyser kilkakrotnie spotykał się z Franciszkiem, w tym na premierze swojego filmu "Milczenie" z 2016 roku i przed ogłoszeniem nadchodzącego filmu o Jezusie. "Strata jest dla mnie głęboka - miałem szczęście go poznać i będzie mi brakowało jego obecności i ciepła" - powiedział filmowiec.
Legendarny reżyser Martin Scorsese, który kilkakrotnie odwiedził Watykan, powiedział, że miał szczęście znać zmarłego w poniedziałek papieża Franciszka.
"Jest tak wiele do powiedzenia na temat znaczenia papieża Franciszka i wszystkiego, co znaczył dla świata, kościoła i papiestwa, że pozostawię to innym" - powiedział Scorsese w oświadczeniu dla Variety. "Był pod każdym względem niezwykłym człowiekiem. Uznał swoje własne wady. Promieniował mądrością. Promieniował dobrocią. Miał żelazne zaangażowanie w dobro".
Scorsese dodał: "W głębi duszy wiedział, że ignorancja jest straszną plagą ludzkości. Dlatego nigdy nie przestał się uczyć. I nigdy nie przestał oświecać. Obejmował, głosił i praktykował przebaczenie. Uniwersalne i nieustanne przebaczenie".
Nagrodzony Oscarem reżyser " Taksówkarza", " Odlotu " i "Zabójców z Księżyca w Kwiatach " spotkał się z papieżem Franciszkiem w 2023 roku i ogłosił, że kręci kolejny film o Jezusie. Scorsese ma już na koncie doceniony przez krytyków, ale polaryzujący filmie "Ostatnie kuszenie Chrystusa" z 1988 roku oraz film " Milczenie" z 2016 roku, który opisywał losy portugalskich misjonarzy jezuickich w XVII-wiecznej Japonii.
W momencie ogłoszenia nowej produkcji Scorsese mówił: "Odpowiedziałem na apel papieża do artystów w jedyny znany mi sposób: wyobrażając sobie i pisząc scenariusz do filmu o Jezusie. I właśnie zaczynam go kręcić".
Stan prac nad niezatytułowanym jeszcze filmem nie jest znany. Jednak konsultant Scorsese przy filmie, ojciec Antonio Spadaro opublikował szkic i serię rozmów, które odbył z reżyserem w swojej nowej książce "Dialoghi sulla fede" ("Dialogi o wierze") w zeszłym roku.
Ostatni rozdział książki, zatytułowany "Scenariusz do ewentualnego filmu o Jezusie" to dwudziestostronicowy tekst, na którego publikację Scorsese udzielił ojcu Spadaro pozwolenia. Oferuje on wgląd w podejście reżysera do filmu.
"Kiedy pomysł stworzenia kina zaczął się konkretyzować, miałem na myśli nakręcenie filmu o Chrystusie we współczesnym świecie, w nowoczesnych ubraniach, nakręconego na 16 mm i czarno-białych ulicach Nowego Jorku" - czytamy we fragmencie tekstu.
Według doniesień, Scorsese współpracował nad scenariuszem swojego filmu o Jezusie z Kentem Jonesem, a projekt opierał się na powieści Shūsaku Endō "Życie Jezusa". Endō jest także autorem filmu Silence, który miał swoją premierę w Watykanie w 2016 roku. Do Scorsese dołączyło czterystu księży, którzy wzięli udział w pokazie filmu.
W swoim ostatnim oświadczeniu Scorsese dodał, że śmierć papieża Franciszka wywarła na nim głębokie wrażenie.
"Strata dla mnie jest głęboka - miałem szczęście go znać i będę tęsknił za jego obecnością i ciepłem" - powiedział. "Strata dla świata jest ogromna. Ale pozostawił po sobie światło, które nigdy nie zgaśnie".