W Rzymie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka, który odbędzie się w sobotę. Lokalne władze przewidują, że przez najbliższe dni stolicę Włoch odwiedzi nawet milion osób, w tym głowy państw i przedstawiciele rodzin królewskich.
REKLAMA
Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się w najbliższą sobotę. Będzie to drugi papieski pochówek w ciągu niespełna pięciu lat. Na początku 2023 roku odbył się pogrzeb Benedykta XVI. Zgodnie z wolą Franciszka uroczystości będą miały skromniejszy charakter. Papież zostanie pochowany w dwóch trumnach - drewnianej od zewnątrz i ocynkowanej wewnątrz pod warstwą wyściółki.
Trumnę z ciałem Franciszka wystawiono w środę rano na widok publiczny w Bazylice Świętego Piotra. Wierni mogą składać mu hołd do piątku do godziny 19:00.
Franciszek chciał, aby jego pogrzeb był skromny jak przystało na sługę Chrystusa a nie władcę, dlatego jego ciało znajduje się bezpośrednio w trumnie a nie na katafalku, jak to było za czasów poprzednich papieży.
W pogrzebie udział wezmą koronowane głowy, prezydenci, premierzy, przedstawiciele parlamentów Swoją obecność potwierdził prezydent USA Donald Trump, który do Rzymu uda się w towarzystwie swojej żony Melanii. zmarłemu papieżowi.
„Spoczywaj w pokoju, papieżu Franciszku! Niech Bóg błogosławi jego i wszystkich, którzy go kochali!” - napisał Trump w mediach społecznościowych.
Na pogrzebie pojawi się również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca podkreślił zaangażowanie papieża Franciszka na rzecz pokoju oraz jego wsparcie dla narodu ukraińskiego w trudnych chwilach.
Prezydent Rosji Władimir Putin nie weźmie udziału w uroczystościach – poinformował jego rzecznik Dmitrij Pieskow. Oczekuje się jednak, że Moskwa wyśle swojego przedstawiciela, choć oficjalna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze ogłoszona.
Europejscy przywódcy na czele międzynarodowych delegacji
Unię Europejską będą reprezentować: przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej António Costa oraz przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.
Ursula von der Leyen przywołała postać papieża Franciszka jako przewodnika na drodze do bardziej sprawiedliwego, pokojowego i współczującego świata.
Hiszpańskiej delegacji przewodniczyć będą król Filip VI i królowa Letizia. Udział premiera Pedro Sáncheza nie został jeszcze potwierdzony, ale lokalne media podają, że Hiszpania będzie reprezentowana przez delegację rządową.
Prezydent Francji Emmanuel Macron potwierdził swój udział podkreślając zaangażowanie papieża na rzecz najbardziej potrzebujących.
Pałac Kensington poinformował, że brytyjską rodzinę królewską będzie reprezentował następca tronu Książe William. Na miejscu obecny również będzie premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Portugalię reprezentować będą prezydent Marcelo Rebelo de Sousa oraz pełniący obowiązki premiera Luís Montenegro. Udział zapowiedzieli również prezydent Szwajcarii Karin Keller-Sutter oraz pełniący obowiązki prezydenta Rumunii Ilie Bolojan.
Obecność zapowiedzieli także król Filip i królowa Matylda z Belgii, którzy nazwali Franciszka skromnym człowiekiem o wielkim sercu i zatroskanym o losy świata.
Wciąż nie wiadomo, czy w uroczystościach wezmą udział przedstawiciele monarchii duńskiej, monakijskiej oraz luksemburskiej.
Niepewny jest również udział par królewskich z Holandii Wilhelma-Aleksandra i królowej Máximy ponieważ pogrzeb przypada w ważne święto narodowe w ich kraju. Możliwe jednak, że Holandia wyśle innego przedstawiciela.
Z kolei w monarchiach skandynawskich sytuacja jest utrudniona ze względu na kwestie zdrowotne. Król i królowa Norwegii niedawno przeszli operacje, a w Szwecji królowa Silvia doznała kontuzji podczas jazdy na nartach.
Polskę reprezentować będzie prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą. Na miejscu będzie również obecna delegacja polskich parlamentarzystów z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią na czele.
Chiny złożyły Kolegium Kardynalskiemu kondolencje za pośrednictwem swojego ministerstwa spraw zagranicznych i wyraziły chęć poprawy stosunków dwustronnych z Watykanem. Nie potwierdzono jednak, czy pojawi się jakaś delegacja z tego kraju.