Aktor miał spotkać się z osobami objętymi dochodzeniem w sprawie przestępstw związanych z handlem ludźmi, które zaoferowały mu seks z pięcioma rumuńskimi modelkami jako "prezent". Prawnik jednej z domniemanych ofiar twierdzi, że "osoba, która otrzymała te usługi, była świadoma ich stanu".
Rumuńska Dyrekcja Dochodzeń w sprawie Przestępczości Zorganizowanej i Terroryzmu (DIICOT) miała złożyć skargę karną przeciwko belgijskiemu aktorowi Jean-Claude Van Damme'owi.
Według rumuńskiej stacji informacyjnej Antena 3, która jest miejscowym oddziałem CNN sześćdziesięcioczteroletni artysta sztuk walki i aktor stoi w obliczu działań prawnych w Rumunii za świadome uprawianie seksu z kilkoma kobietami, które padły ofiarą handlu ludźmi.
Van Damme rzekomo spotkał się z kilkoma osobami również objętymi dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi, które zaoferowały mu seks z pięcioma rumuńskimi modelkami jako "prezent". Uważa się, że jedną z tych osób był rumuński biznesmen i właściciel agencji modelek Morel Bolea.
Domniemany incydent miał miejsce w Cannes, ale nie ma informacji kiedy dokładnie do niego doszło.
Adrian Cuculis - prawnik jednej z domniemanych ofiar - stwierdził: "Podczas imprezy zorganizowanej przez Jean-Claude'a Van Damme'a w Cannes kilku Rumunów, którzy są obecnie objęci dochodzeniem w sprawie utworzenia grupy przestępczej i sutenerstwa, rzekomo zaoferowało Jean-Claude'owi Van Damme'owi seks z pięcioma rumuńskimi kobietami - fotomodelkami".
Dodał: "Osoba, która otrzymała te usługi, była świadoma ich stanu".
Według Cuculisa incydent z udziałem Jean-Claude'a Van Damme'a jest częścią większego śledztwa wszczętego w 2020 roku przez rumuńską prokuraturę w sprawie handlu ludźmi i nieletnimi.
Biorąc pod uwagę miejsce popełnienia zarzucanych czynów, francuski Sąd Kasacyjny musi zezwolić na wszczęcie postępowania karnego, aby podejrzani mogli zostać wezwani do Rumunii.