Branża nagrań muzycznych odnotowuje wzrost, którego „wiele innych sektorów mogłoby tylko pozazdrościć”, ale co go napędza?
Rok 2024 był rokiem kobiet w muzyce: Trasa koncertowa Taylor Swift Eras Tour stała się najbardziej dochodową trasą koncertową w historii, Beyoncé stała się najczęściej nominowaną do nagrody Grammy artystką w historii (99), a 3 najlepsze albumy roku na całym świecie należały do Taylor Swift, Billie Eilish i Sabriny Carpenter.
Ale jak wyglądają finanse branży i jakie trendy ją obecnie kształtują?
W tym odcinku The Big Question do Hannah Brown dołączyła Victoria Oakley, dyrektor generalna Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego IFPI, aby omówić ich najnowszy Globalny Raport Muzyczny.
Ile wart jest przemysł muzyczny?
„Przemysł muzyczny” to nie tylko jedna branża - składa się z wielu różnych elementów, które z kolei wpływają na inne branże, takie jak turystyka, hotelarstwo, moda - jak ilustruje to zjawisko „Swiftonomic” z 2024 roku.
„Więc trasy koncertowe i koncerty są ogromne, prawda? Następnie streaming – gdzie zapewne słuchasz bardzo dużo muzyki – dale jest publikowanie, pisanie utworów, muzyka do filmów, muzyka do reklam, sprzedaż produktów. Istnieje cały ekosystem różnych sposobów, w jakie artyści docierają do swoich fanów, zarabiają pieniądze i mogą rozwijać się jako artyści” - wyjaśniła Victoria.
Według raportu Globalnego Raportu Muzycznego IFPI 2025, tylko jeden sektor, globalna muzyka studyjna, wzrósł o 4,8% w 2024 roku i został wyceniony na 29,6 mld USD (27,1 mld EUR).
Chociaż wzrost branży mógł spowolnić w ostatnich latach, nadal przewyższa wiele innych i jest znacznie wyższy niż średni wzrost globalnego PKB w 2024 roku - 3,2% według OECD.
Europa stanowiła 29,5% globalnej liczby i rosła w tempie 8,3%, znacznie wyższym niż USA i Kanada +2,1%. Dzieje się tak pomimo faktu, żeStany Zjednoczone są największym rynkiem muzycznym na świecie, a za nimi plasują się Japonia, Wielka Brytania i Niemcy.
Główny czynnik napędzający przychody? Streaming.
Co napędza wzrost w branży nagraniowej?
Subskrypcja streamingu wzrosła o 9,5%, a liczba użytkowników na całym świecie wzrosła o 10,6% do 752 milionów osób w 2024 roku.
W rzeczywistości przychody ze streamingu przekroczyły 20 mld USD po raz pierwszy w historii w 2024 roku (20,4 mld USD / 18,6 mld EUR) i stanowiły 69% całkowitych przychodów z nagrań muzycznych.
Aby spojrzeć na to z szerszej perspektywy, 20 miliardów dolarów to więcej niż przychody całej branży muzycznej w latach 2003-2020.
Streaming jest głównym czynnikiem napędzającym, ale nie jedynym.
Chociaż płyty CD są nadal popularne w Japonii, ogólny spadek fizycznych formatów wyniósł 3,1%. Nie dotyczy to jednak płyt winylowych.
Przychody z winylu nadal rosły w 2024 roku, zwiększając się o 4,6%, co było 18. rokiem wzrostu z rzędu.
„W Korei Południowej ten rynek jest absolutnie ogromny i w rzeczywistości w innych częściach świata, gdzie słucha się K-popu, często kupuje się go najpierw na winylu” - powiedziała Victoria.
„Jest też wielu superfanów, którzy kupują winyle jako przedmioty kolekcjonerskie i kupują je w wielu różnych wersjach.
Możesz więc mieć artystę, który wydaje zasadniczo tę samą płytę, ale z różnymi kolorami winylu, inną grafiką, innym materiałem, innymi słowami, innym tekstem na wkładce i jest to naprawdę ważne dla fanów, którzy chcą mieć naprawdę silną osobistą więź ze swoim artystą”.
Jakie trendy kształtują obecnie przemysł muzyczny?
„Ponad 15-20 lat temu trzeba było śpiewać po angielsku, aby naprawdę dostać się na szczyt, więc muzyka z Ameryki, Wielkiej Brytanii i Kanady radziła sobie niesamowicie dobrze w większości miejsc”.
„Tak już nie jest, nigdzie na świecie” - stwierdziła Victoria.
W rzeczywistości każdy kraj europejski słucha muzyki głównie w swoim własnym języku, więc wyzwaniem jest teraz zwiększenie eksportu na inne rynki.
„Kto by pomyślał dziesięć lat temu, że każdy nastolatek na całym świecie będzie słuchał K-popu? Jeśli więc Korea Południowa może to zrobić, nie ma powodu, by inni nie mogli osiągnąć tego samego”.
„Jest to nieco trudniejsze, jeśli twoja muzyka jest w języku, którym posługuje się bardzo niewielu ludzi na całym świecie, ale [...] absolutnie jak najbardziej możliwe” - dodała Victoria.
Największy wzrost rynku w 2024 roku odnotowano w Ameryce Łacińskiej (+22,5%), na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej (+22,8%) oraz w Afryce Subsaharyjskiej (+22,8%).
„Myślę, że jedną z interesujących historii, jeśli chodzi o muzykę latynoamerykańską, jest to, jak dociera ona do szerszego świata, być może zajmując należne jej miejsce na globalnej scenie”.
„Myślę też, że jest wiele krajów, które w nadchodzących latach będą miały swój moment w branży muzycznej”.
„Tak więc to, co stanie się w Chinach i co stanie się w Indiach, pozostaje niepewne, ale są to ogromne rynki o ogromnej różnorodności zarówno pod względem oferty muzycznej, jak i tego, czego się na nich słucha. Myślę więc, że obserwowanie obu tych rynków w nadchodzących latach będzie naprawdę interesujące”.
The Big Question to seria Euronews Business, w której rozmawiamy z liderami przemysłu i ekspertami o najważniejszych tematach współczesnego świata.
Obejrzyj materiał wideo powyżej, aby zobaczyć całą rozmowę na temat Globalnego Raportu Muzycznego.