Szczyt zbiega się z wewnętrznymi napięciami politycznymi w hiszpańskim rządzie koalicyjnym, a ministrowie SOMAR, w tym wicepremier Yolanda Diaz, zbojkotowali spotkanie, wyrażając poparcie dla referendum w sprawie samostanowienia ludu Sahrawi i odrzucając jakąkolwiek cesję terytorium.
Hiszpański premier Pedro Sánchez i jego marokański odpowiednik Aziz Akhannouch odbyli w czwartek spotkanie na wysokim szczeblu w stolicy Hiszpanii, Madrycie, w ramach 13. rundy dwustronnych spotkań między oboma krajami.
Spotkanie dotyczyło najważniejszych wspólnych spraw, głównie sporu o Saharę Zachodnią i zarządzania przestrzenią powietrzną regionu, który jest kontrolowany przez Hiszpanię z Wysp Kanaryjskich.
Szczyt zbiega się w czasie z wewnętrznymi napięciami politycznymi w hiszpańskim rządzie koalicyjnym, ponieważ ministrowie z partii SOMAR, w tym wicepremier Yolanda Diaz, zbojkotowali spotkanie, wyrażając poparcie dla referendum w sprawie samostanowienia ludu Sahrawi i odrzucając wszelkie ustępstwa dotyczące tego terytorium.
"Nie możemy odstąpić ani centymetra terytorium Sahary" - napisała Yolanda Diaz na portalu społecznościowym Bluesky, powtarzając poparcie swojej partii dla referendum w sprawie samostanowienia.
Kwestia Sahary Zachodniej zajmuje ważne miejsce w programie szczytu, a Maroko chce osiągnąć postęp w zarządzaniu przestrzenią powietrzną tego terytorium. W wywiadzie dla El Mundo marokański minister handlu Riad Mazour powiedział: "Kiedy terytorium znajduje się pod suwerennością państwa, najlepiej jest, aby to państwo zarządzało wszystkimi sprawami powietrznymi, lądowymi i morskimi".
Hiszpański prawodawca saharyjskiego pochodzenia Che Sidi również skrytykował hiszpański rząd, uznając jego stanowisko za zgodne z interesami Rabatu w regionie, który do 1975 roku znajdował się pod hiszpańską suwerennością.
Front Polisario, który dąży do niepodległości Sahary Zachodniej, ostrzegł, że ambicje Maroka mogą w przyszłości zagrozić hiszpańskim Wyspom Kanaryjskim. Jego przedstawiciel w Hiszpanii, Abdullah Arabi, powiedział, że grupa pozostanie "czujna" na wynik szczytu i podpisane porozumienia.
Pomimo tych napięć, na szczycie podpisano 14 umów o współpracy między oboma krajami w kilku obszarach, w tym w zakresie cyfrowej administracji publicznej, współpracy podatkowej, ograniczania ryzyka klęsk żywiołowych, dyplomacji kobiet oraz zwalczania mowy nienawiści i dezinformacji. Sanchez zauważył, że Hiszpania, Maroko i Portugalia, które będą gospodarzami Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2030, są okazją do wzmocnienia współpracy gospodarczej i infrastrukturalnej.
Ponad 100 hiszpańskich i marokańskich liderów biznesu spotkało się na marginesie szczytu, potwierdzając swoje zaangażowanie w pogłębianie współpracy w strategicznych obszarach, takich jak gospodarka wodna, mobilność i zielona energia.
Jeśli chodzi o migrację, nielegalna migracja do Hiszpanii zmniejszyła się o 29 procent w pierwszych jedenastu miesiącach 2025 roku, z 34 251 przyjazdami w porównaniu do 56 976 w 2024 roku.
Mazour podkreślił, że Maroko jest zaangażowane w odpowiedzialną walkę z nielegalną migracją i współpracuje ze swoimi partnerami, aby zapewnić, że nie stanie się ona problemem, dodając: "Praca między dwoma krajami odbywa się w duchu przyjaźni, a ilekroć Hiszpania zachowuje się dobrze, Maroko również zachowuje się dobrze".