Do serii wybuchów i pożaru doszło na obrzeżach stolicy Argentyny, Buenos Aires. Ponad 20 osób zostało rannych. Strażacy walczą z płomieniami.
Seria eksplozji miała miejsce w strefie przemysłowej na obrzeżach Buenos Aires w Argentynie.
"Eksplozje i ogień szalejący w kilku obiektach są straszne" - powiedział stacji telewizyjnej C5N burmistrz miasta Esseisa, Gaston Granados.
Według tej sieci ponad 20 osób zostało rannych i przewiezionych do szpitali.
Materiał filmowy z parku przemysłowego Spegazzini pokazuje skalę zniszczeń w okolicy, do której zadysponowano potężne siły straży pożarnej i karetki pogotowia.
Pięć fabryk, w tym produkujących chemikalia i opony, stanęło w płomieniach.
Jak dotąd przyczyna eksplozji pozostaje niejasna.
Z powodu gęstego dymu widoczność w okolicy jest ograniczona. Kilka lotów z międzynarodowego lotniska Ministro Pistarini zostało przekierowanych lub opóźnionych.