Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

"Najbardziej osobisty wywiad" Cristiano Ronaldo: oto, co ujawnił Piersowi Morganowi

Cristiano Ronaldo w koszulce reprezentacji z numerem 7
Cristiano Ronaldo w koszulce reprezentacji z numerem 7 Prawo autorskie  Armando Franca/AP
Prawo autorskie Armando Franca/AP
Przez Ricardo Figueira & Agata Todorow
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

"Zostanie multimilionerem było jednym z moich celów" - powiedział brytyjskiemu prezenterowi Piersowi Morganowi człowiek uważany za jednego z najlepszych piłkarzy wszech czasów.

Cristiano Ronaldo, pierwszy piłkarz w historii, który został uznany za multimilionera, twierdzi, że nie był zaskoczony wiadomością o zostaniu miliarderem: "Jestem multimilionerem od dawna", zażartował w wywiadzie z brytyjskim prezenterem Piersem Morganem, którego pierwsza część została wyemitowana na kanale YouTube Morgana we wtorek.

"To był jeden z moich celów, oprócz wszystkich celów sportowych, miałem również ten osobisty cel", powiedział portugalski numer 7, pomimo faktu, że "nie dbam zbytnio o pieniądze i są rzeczy ważniejsze". "Wiem bardzo dobrze, ile mam pieniędzy, zawsze monitoruję swoją sytuację finansową".

Pozostając w temacie pieniędzy, Ronaldo opowiedział Morganowi o swojej pasji do samochodów i kolekcji rzadkich luksusowych pojazdów, z których jego ulubionymi są Bugatti: "Są dla mnie inwestycją. Szczerze mówiąc, nie wiem, ile mam ich w swojej kolekcji" - powiedział. Pomimo ich kolekcjonowania, CR7 wyznaje, że "nigdy nimi nie jeździ" i że "ostatnio był w Madrycie i nawet nie poszedł do garażu".

"Wszystko ma swój początek i koniec"

Po „uszczypliwym” komentarzu Piersa Morgana, który wytknął mu, że nigdy nie grał dla Arsenalu - klubu, którego prezenter jest fanem (i który obecnie prowadzi w Premier League) - Ronaldo odniósł się do sytuacji w Manchesterze United, prowadzonym przez Portugalczyka Rubena Amorima, który w tym roku wydaje się wracać na zwycięską ścieżkę po fatalnym sezonie 2024/2025.

"Amorim nie może zdziałać cudów, cuda zdarzają się tylko w Fatimie", powiedział Ronaldo, podkreślając, że nie wierzy, że klub może wygrać Premier League w tym roku, "pomimo posiadania dobrego trenera i dobrego składu". Najbardziej utytułowany portugalski piłkarz wszech czasów twierdzi, że "potrzeba czegoś więcej" i że niektórzy zawodnicy "nie zinternalizowali ducha klubu".

Odnosząc się do przyszłości swojej kariery piłkarskiej, Ronaldo jest świadomy, że jej koniec jest już bardzo bliski - ma przecież 40 lat: "Wszystko ma swój początek i koniec, zawsze byłem tego świadomy, a moment, w którym zakończę karierę, to coś, na co przygotowuję się i co oswajam w sobie od dawna - co najmniej od 25. roku życia” - powiedział, nie zdradzając jednak, kiedy zamierza odwiesić buty na kołek.

"Nie ma jeszcze daty ślubu"

Pomimo tego, że nie ujawnił, kiedy przejdzie na emeryturę, Portugalczyk, grający obecnie dla saudyjskiego klubu Al-Nassr, dał jasno do zrozumienia, że nie stanie się to przed następnymi Mistrzostwami Świata, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie latem 2026 roku, dodając, że ślub z Georginą Rodríguez nie odbędzie się wcześniej.

Oświadczyny, które miały miejsce w sierpniu, wywołały ogromne poruszenie - głównie za sprawą efektownego (i z pewnością bardzo drogiego) pierścionka, którego zdjęcie zdobyło niemal 19 milionów polubień na Instagramie.

"Kupiłem pierścionek, przyjaciel mi go wręczył, a nasze córki patrzyły. Potem zapytały mnie, czy zamierzam oświadczyć się mamie i poczułem, że to właściwy moment, by to zrobić".

Zapytany przez Morgana, czy padł na jedno kolano, Ronaldo odpowiedział, że nie i że "nie jest typem romantyka, typem mężczyzny, który co tydzień kupuje kwiaty". Dodał również, że Georgina "nie wahała się powiedzieć tak" i "nie przejmowała się zbytnio pierścionkiem, dla niej ważne było upewnienie się, że mówię prawdę".

W zwiastunie drugiej części wywiadu, która nie została jeszcze wyemitowana, możemy usłyszeć krótkie fragmenty odpowiedzi na inne pytania, m.in. o śmierć Diogo Joty i głośnej nieobecności Ronaldo na pogrzebie, o podpisaną koszulkę, którą podarował Donaldowi Trumpowi, czy o ponowne spotkanie z panią, która dawała mu hamburgery, gdy był młodym uczniem w akademii Sportingu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem