Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Portugalia oficjalnie uznaje państwo palestyńskie, kilka godzin po Wielkiej Brytanii, Australii i Kanadzie

Archiwalne zdjęcie ministra spraw zagranicznych Portugalii Paulo Rangela podczas spotkania Rady Północnoatlantyckiej w formacie ministrów spraw zagranicznych w kwaterze głównej NATO w Brukseli, 03.04.2025 r.
Archiwalne zdjęcie ministra spraw zagranicznych Portugalii Paulo Rangela podczas spotkania Rady Północnoatlantyckiej w formacie ministrów spraw zagranicznych w kwaterze głównej NATO w Brukseli, 03.04.2025 r. Prawo autorskie  AP Photo/Virginia Mayo
Prawo autorskie AP Photo/Virginia Mayo
Przez Euronews z AP
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Portugalia, Wielka Brytania, Australia i Kanada dołączyły w niedzielę do ponad 150 krajów, które uznają istnienie państwa palestyńskiego. Oświadczenie to zostało złożone przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, które odbędzie się w tym tygodniu.

Portugalia oficjalnie uznała w niedzielę państwo palestyńskie, co ogłosił w Nowym Jorku minister spraw zagranicznych tego kraju Paulo Rangel.

Jak podały krajowe media, Rangel stwierdził, że rozwiązanie dwupaństwowe jest "jedyną drogą do sprawiedliwego i trwałego pokoju". Dodał, że rząd potwierdza "prawo Izraela do istnienia" i jego "skuteczne potrzeby w zakresie bezpieczeństwa", a także "po raz kolejny potępia okrutne ataki terrorystyczne z 7 października" przeprowadzone przez Hamas.

Posunięcie to nastąpiło kilka godzin po tym, jak Wielka Brytania, Kanada i Australia, uczyniły to samo przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, które ma się rozpocząć we wtorek.

Oczekuje się, że więcej krajów dołączy do listy uznającej państwo palestyńskie na szczycie ONZ w tym tygodniu, w tym Francja, która podobnie jak Wielka Brytania, jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa.

Władze Izraela potępiły to działanie, a premier Izraela Benjamin Netanjahu twierdzi, że destabilizuje to region i wzmacnia grupę bojowników.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij