Urzędnicy zaapelowali o pomoc w znalezieniu osoby, która śmiertelnie postrzeliła konserwatywnego działacza politycznego podczas wydarzenia na kampusie uniwersyteckim w Utah.
FBI i policja w Utah opublikowały w czwartek nowe nagranie wideo, na którym widać, jak osoba będąca obiektem zainteresowania ucieka z miejsca zdarzenia po zabójstwie konserwatywnego działacza politycznego Charliego Kirka.
Urzędnicy otwarcie poprosili o pomoc publiczną w schwytaniu osoby, która śmiertelnie postrzeliła 31-letniego Kirka, gdy przemawiał w środę na uniwersytecie w Utah.
Beau Mason, komisarz Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Utah, powiedział, że podpowiedzi od społeczeństwa "dają nam kolejne wskazówki", ponieważ urzędnicy zaapelowali o więcej informacji, aby pomóc w intensywnej obławie na strzelca, która trwa od środy.
Nowo opublikowane nagranie pokazuje osobę w okularach przeciwsłonecznych, butach Converse i czarnej koszuli z długim rękawem z amerykańską flagą i orłem biegnącą przez dach, a następnie wspinającą się z krawędzi budynku i spadającą na ziemię.
Podejrzany następnie przechodzi przez ruchliwą ulicę do zalesionego obszaru. Policja poinformowała, że odkryła w tym miejscu karabin o dużej mocy, który uważa za broń użytą do zastrzelenia Kirka.
W czwartek FBI udostępniło dwa zdjęcia osoby w tym samym ubraniu. Utah Public Safety opublikowało jeszcze dodatkowe zdjęcia podejrzanego noszącego plecak i schodzącego po schodach.
Mason powiedział, że podejrzany z łatwością wtopił się w kampus i "wyglądał na osobę w wieku studenckim".
Mason przyznał, że organy ścigania "nie mają pojęcia", czy osoba będąca podmiotem zainteresowania znajduje się w stanie Utah, czy też uciekła z tego obszaru. "Badamy tropy osób spoza stanu i osób mieszkających w pobliżu" - powiedział.
Urzędnicy powiedzieli, że oprócz karabinu mają odciski przedramienia, dłoni i buta, a także dowody kryminalistyczne, w tym możliwe odciski palców i DNA zebrane z krawędzi budynku, z którego zeskoczył strzelec.
Policja otrzymała do tej pory ponad 7 000 wskazówek - najwięcej od czasu zamachu bombowego podczas maratonu w Bostonie w 2013 roku.
FBI poinformowało w czwartek, że oferuje nagrodę w wysokości do 100 000 dolarów (92 000 euro) za informacje "prowadzące do identyfikacji i aresztowania osoby lub osób odpowiedzialnych za zabójstwo Charliego Kirka".
Gubernator stanu Utah, Spencer Cox, obiecał, że prokuratorzy będą domagać się kary śmierci, gdy podejrzany zostanie złapany.
Kirk został zastrzelony w biały dzień, gdy odpowiadał na pytanie dotyczące przemocy z użyciem broni na dziedzińcu Utah Valley University. Wydarzenie to rozpoczynało planowaną serię wystąpień w college'u pod nazwą "The American Comeback Tour".
Jego zabójstwo spotkało się z powszechnym potępieniem zarówno ze strony republikańskich, jak i demokratycznych prawodawców i ponownie zwróciło uwagę na rosnące zagrożenie przemocą polityczną w USA.
Wywołało to również falę żalu, w tym ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który powiedział, że "martwi się o nasz kraj" w następstwie ataku i zobowiązał się do znalezienia zabójcy.