Angola jest jednym z największych producentów ropy naftowej w Afryce, ale kraj ten nie ma wystarczającej liczby rafinerii, aby zaspokoić popyt krajowy, więc importuje olej napędowy i benzynę po wysokich cenach.
Co najmniej 22 osób zginęło, a ponad 1200 zostało aresztowanych w wyniku przemocy, która wybuchła podczas protestów w tym tygodniu w Angoli, wywołanych decyzją rządu o podniesieniu cen paliwa, poinformowało w środę biuro prezydenta.
Biuro Joao Lourenco podało liczbę ofiar śmiertelnych w oficjalnym oświadczeniu i powiedziało, że 197 osób zostało również rannych w ciągu dwóch dni przemocy, która rozpoczęła się w poniedziałek i rozprzestrzeniła się ze stolicy, Luandy, na co najmniej sześć innych prowincji w południowoafrykańskim kraju.
Na początku tego miesiąca rząd ogłosił, że znosi dopłaty do oleju napędowego i podnosi jego cenę o ponad 30 procent.
Skłoniło to taksówki minibusowe, powszechną metodę transportu Angolczyków, do podniesienia cen nawet o 50 procent.
Biuro Lourenco poinformowało, że dziesiątki sklepów zostało splądrowanych, a pojazdy uszkodzone w wyniku zamieszek wywołanych przez ludzi wściekłych na nową cenę paliwa i rosnące koszty życia.
Wojsko zostało rozmieszczone, aby przywrócić porządek, ponieważ zamieszki "wywołały atmosferę powszechnego braku bezpieczeństwa" - czytamy w oświadczeniu.
Nie sprecyzowano, w jaki sposób zginęli ludzie.
Protesty przeciwko podwyżkom cen w Angoli wybuchły po raz pierwszy dwa tygodnie temu, kiedy organizacja Human Rights Watch oskarżyła policję o użycie nadmiernej siły przeciwko demonstracji, która odbywała się w dużej mierze pokojowo.
Policja niepotrzebnie wystrzeliła gaz łzawiący i gumowe kule oraz zaatakowała protestujących podczas tych demonstracji.
Władze były często oskarżane o ostre tłumienie protestów w celu uciszenia sprzeciwu w Angoli, gdzie partia Ludowy Ruch na rzecz Wyzwolenia Angoli jest u władzy od 50 lat od uzyskania niepodległości od Portugalii w 1975 roku.
Angola jest jednym z największych producentów ropy naftowej w Afryce, ale kraj nie ma wystarczającej liczby rafinerii, aby zaspokoić popyt krajowy, więc importuje olej napędowy i benzynę po wysokich cenach.