Trzynaście lotnisk w całej Rosji zostało zmuszone do zawieszenia operacji z powodu nalotu dronów ukraińskich. W Moskwie dron spadł na wieżowiec mieszkalny. To już druga noc z rzędu, kiedy okolice stolicy zostały zaatakowane przez ukraińskie bezzałogowce.
Ostatniej nocy ponad dziesięć rosyjskich regionów zostało zaatakowane przez ukraińskie drony. Według raportu rosyjskiego Ministerstwa Obrony, systemy obrony powietrznej trafiły 105 bezzałogowców, z czego jedną trzecią nad obwodem briańskim.
Trzynaście lotnisk w wielu miastach, w tym w Samarze, Saratowie, Niżnym Nowogrodzie i Kazaniu, zostało zmuszone do zawieszenia działalności. Cztery moskiewskie lotniska - Wnukowo, Domodiedowo, Żukowski i Szeremietiewo- tymczasowo wstrzymały przyjmowanie i wysyłanie lotów. Ograniczenia zostały zniesione rano.
Według rzecznika Rosaviatsia Artema Korenyako, 34 samoloty zostały wysłane na lotniska zapasowe w Moskwie w okresie obowiązywania ograniczeń, podczas gdy trzy samoloty zostały wysłane na lotniska zapasowe w regionach.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin powiedział, że 19 dronów zostało zestrzelone nad regionem stołecznym we wtorek. Podał, że latały one w rojach na niskich wysokościach.
Odłamki dronów wybiły okna w sklepach w dziewięciopiętrowym budynku mieszkalnym na Kaszirskoje Szosse.
Władze regionu nie poinformowały o ofiarach i poważnych uszkodzeniach. Strona ukraińska nie skomentowała informacji o atakach.
To już druga noc z rzędu, kiedy drony z Ukrainy zaatakowały rosyjski region stołeczny. 5 maja rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o pokonaniu kilku ukraińskich dronów lecących w kierunku Moskwy. Lotnisko Domodiedowo wstrzymało operacje na kilka godzin.
Ewakuacja z Głuszkowa w obwodzie kurskim
Ogłoszono ewakuację mieszkańców przygranicznej miejscowości Głuszkowo w obwodzie kurskim z powodu nasilonych ataków dronów.
"W ciągu ostatnich 24 godzin ataki wrogich dronów FPV stały się częstsze. Są przypadki śmierci, obrażeń ludzi, zniszczenia domów, infrastruktury cywilnej. W związku z tym władze zapewniają pomoc w przenoszeniu mieszkańców do bezpieczniejszych obszarów obwodu kurskiego " - powiedział szef rejonu głuszkowskiego Paweł Zołotariow.
O ewakuacji w sieciach społecznościowych poinformował również sam szef osady, Wasilij Chudiakow. Później jednak opublikował post, w którym przeprosił "za sianie paniki", mówiąc, że sytuacja w osadzie jest pod kontrolą i "nie ma mowy o przymusowej ewakuacji".
Chudiakow później usunął oba posty.
Parada Zwycięstwa: bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Władze Sewastopola na przyłączonym do Rosji Krymie ogłosiły, że nie zorganizują parady na cześć 80. rocznicy zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej "ze względów bezpieczeństwa".
"W tym roku nie będzie Parady Zwycięstwa, to stanowisko zostało uzgodnione z Ministerstwem Obrony", powiedział mianowany przez Rosję gubernator.
Przygotowania do obchodów w rosyjskich miastach są jednak kontynuowane. Główne odbędą się w Moskwie, na Placu Czerwonym. Wcześniej o odmowę udziału w nich zagranicznych przywódców zaapelował prezydent Ukrainy Władimir Zełenski. Powiedział, że Kijów nie może zagwarantować im bezpieczeństwa.
"Nie możemy być odpowiedzialni za to, co dzieje się na terytorium Federacji Rosyjskiej. Oni zapewniają wam bezpieczeństwo i dlatego nie damy żadnych gwarancji. Ponieważ nie wiemy, co Rosja zrobi w tych dniach. Może podejmować różne, powiedzmy, kroki ze swojej strony: podpalenia, przewroty i tak dalej, a następnie obwiniać nas " - powiedział.
Zełenski nazwał również trzydniowe zawieszenie broni ogłoszone przez Putina "manipulacją", sugerując 30-dniowe zawieszenie broni.
W przeddzień władze rosyjskiej stolicy ostrzegły o ograniczeniu pracy Internetu do 9 maja z powodu przygotowań do Parady Zwycięstwa. W poniedziałek mieszkańcy Moskwy i regionu moskiewskiego skarżyli się na zakłócenia w mobilnej sieci internetowej.
Nocny atak na Ukrainę
Tymczasem tej samej nocy rosyjskie siły zbrojne zaatakowały ukraińskie regiony. Eksplozje wstrząsnęły Odessą. Według doniesień biura Prokuratury Generalnej, ucierpiała infrastruktura cywilna. Zginął 29-letni lokalny mieszkaniec. Inna osoba została ranna. Uszkodzone zostały domy prywatne, budynki gospodarcze, placówka oświatowa, samochody.
Cztery osoby zostały ranne i poszkodowane w zmasowanym ataku UAV na Charków. Z powodu odłamków doszło do silnego pożaru na lokalnym rynku. Odnotowano trafienie na terenie kompleksu hotelowego. W mieście uszkodzone zostały również domy mieszkalne, budynki i samochody.