Pełniący obowiązki prezydenta Korei Południowej Han Duck-soo zrezygnował ze stanowiska. Lokalne media zapowiadają jego start w kampanii prezydenckiej.
Pełniący obowiązki prezydenta Korei Południowej Han Duck-soo podał się do dymisji przed spodziewaną próbą zostania głównym kandydatem konserwatystów w wyborach prezydenckich w przyszłym miesiącu.
Han stał się potencjalnym kandydatem Partii Władzy Ludu (PPP), która pozostaje w rozsypce po tym, jak prezydent Yoon Suk-yeol został obalony za wprowadzenie stanu wojennego w grudniu.
Han, który wcześniej pełnił funkcję premiera zarówno w rządzie liberalnym, jak i konserwatywnym, zasugerował potencjalny start w wyborach prezydenckich.
"Mam przed sobą dwie drogi. Jedną z nich jest wypełnienie mojego obecnego zobowiązania. Drugą jest rezygnacja z mojego stanowiska i wzięcie na siebie większej odpowiedzialności".
Południowokoreańskie media poinformowały, że Han prawdopodobnie jutro ogłosi swoją kampanię prezydencką.
Han, który został mianowany premierem przez Yoona, został tymczasowym przywódcą kraju w połowie grudnia po impeachmencie Yoona.
Wkrótce potem 75-latek sam został postawiony w stan oskarżenia, a liberalna Partia Demokratyczna oskarżyła go o utrudnianie jej wysiłków zmierzających do zdymisjonowania Yoona za krótkotrwałe wprowadzenie stanu wojennego.
Han został przywrócony na stanowisko w marcu po tym, jak Trybunał Konstytucyjny unieważnił jego impeachment.
Spodziewana kandydatura na prezydenta
Oczekuje się, że były pełniący obowiązki prezydenta połączy siły z Partią Władzy Ludu, aby rozpocząć zjednoczoną kampanię przeciwko liberalnemu liderowi Lee Jae-myungowi.
Han pełnił wcześniej funkcję ministra handlu, ministra finansów i ambasadora w USA. Był także dwukrotnie premierem, najpierw za rządów liberalnego prezydenta Roh Moo-hyuna w latach 2007-2008, a następnie za rządów Yoona.
Jego zwolennicy uważają, że jego wykształcenie ekonomiczne czyni go odpowiednim przywódcą do radzenia sobie z polityką taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa.
Krytycy twierdzą jednak, że Han jest zbyt stary, aby zostać prezydentem, nie ma silnej bazy poparcia politycznego i brakuje mu twardego przywództwa.
Wybory prezydenckie zostały zaplanowane na 3 czerwca po tym, jak Yoon został oficjalnie odwołany ze stanowiska przez sąd w kwietniu.