„Odpowiedzi z tego referendum będą kluczową częścią naszego programu wyborczego” – mówi lider węgierskiej opozycji Péter Magyar. Większość uczestników sondażu wyraziło poparcie dla członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Wybory na Węgrzech są zaplanowane na wiosnę przyszłego roku.
W niedzielę zakończyło się ogólnokrajowe referendum zorganizowane przez węgierską opozycyjną partię TISZA. Inicjatywa, nosząca nazwę „Głos Narodu” miała na celu poznanie opinii społeczeństwa na temat oczekiwanych działań ze strony władz państwowych.
Ponad 1,3 miliona obywateli wzięło udział w sondażu. Węgrzy mogli wyrazić swoje zdanie w kilkunastu kwestiach a wyniki posłużą jako fundament programu wyborczego TISZY na wybory parlamentarne zaplanowane na wiosnę 2026 roku. Ankietowani odpowiadali m.in. na pytania dotyczące podatków, wynagrodzenia premiera oraz członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.
„Odpowiedzi z tego referendum będą kluczową częścią naszego programu wyborczego” – mówi Péter Magyar, lider partii TISZA oraz główny polityczny rywal premiera Viktora Orbána.
Redakcja Euronews zapytała Pétera Magyara o szanse na przedterminowe wybory parlamentarne.
„Oczywiście, Fidesz nie da się złapać w pułapkę — są profesjonalni w utrzymywaniu władzy. Ale może jeszcze istnieje szansa na wybory jesienią. Tak czy inaczej, będziemy gotowi zarówno na jesień, jak i na wiosnę przyszłego roku. Wystawimy kandydatów we wszystkich 106 jednomandatowych okręgach i krok po kroku rozbijemy system” – zapowiada lider węgierskiej opozycji. „Węgry znów będą dumnym i niezawodnym sojusznikiem w NATO” – dodaje Magyar.
W referendum większość uczestników wyraziła poparcie dla członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Péter Magyar zapowiada dalsze spotkania z obywatelami po świętach wielkanocnych — także w najmniejszych gminach. Jak podkreśla, celem jest dotarcie do tych, których jego partia jeszcze do siebie nie przekonała.