Łódź przewoziła około czterdziestu pięciu osób różnych narodowości na wycieczkę po rafach koralowych. Trwają ustalenia przyczyny katastrofy. Wszystkie ofiary to obywatele Rosji.
Turystyczna łódź podwodna przewożąca około czterdziestu pięciu osób zatonęła w czwartek na Morzu Czerwonym. Jak piszą media, co najmniej sześć osób zginęło, dziewięć zostało rannych, a ponad dwadzieścia - jak do tej pory — udało się uratować.
Na pokładzie łodzi znajdowali się turyści różnych narodowości, jednak według doniesień, wszystkie ofiary to obywatele Rosji.
Trwają ustalenia przyczyn zatonięcia jednostki. Łódź poszła pod wodę po wypłynięciu z portu w nadmorskim kurorcie Hurghada w Egipcie. Wiozła turystów na wycieczkę po lokalnych rafach koralowych.
Łódź, według źródeł należała do firmy Sindbad, która reklamowała się, iż posiada dwie z czternastu rekreacyjnych łodzi podwodnych na całym świecie.
Przedstawiciele lokalnych władz odwiedzili ocalałych turystów w szpitalu w Hurghadzie.
To nie pierwszy tego typu incydent na Morzu Czerwonym. W listopadzie ubiegłego roku również zatonęła łódź podwodna, w wyniku czego jedenastu pasażerów zginęło lub zaginęło.