Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Najwyżsi urzędnicy wywiadu USA twierdzą, że tajne informacje nie wypłynęły na Signalu

Wyżsi urzędnicy wywiadu zeznają przed Senacką Komisją Wywiadu.
Wyżsi urzędnicy wywiadu zeznają przed Senacką Komisją Wywiadu. Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Przez Clea Skopeliti & Weronika Wakulska
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Wyżsi urzędnicy wywiadu zeznawali przed Senacką Komisją Wywiadu dzień po głośnym raporcie w "The Atlantic". Dyrektor CIA zaprzecza, że popełniono "ogromny błąd".

REKLAMA

Najwyżsi urzędnicy wywiadu prezydenta USA Donalda Trumpa twierdzili pod przysięgą, że żadne tajne informacje nie zostały udostępnione na czacie grupowym Signal, który przypadkowo był dostępny także dla dziennikarza "The Atlantic" i dotyczył ataków przeciwko Jemenowi.

Zeznając przed Senacką Komisją Wywiadu dzień po rewelacjach opublikowanych w "The Atlantic", wyżsi urzędnicy próbowali umniejszyć znaczenie tego, co zostało powszechnie potępione jako historyczna porażka w zakresie bezpieczeństwa.

Redaktor naczelny "The Atlantic" Jeffrey Goldberg poinformował w poniedziałek, że został dodany do wątku, w którym omawiano zbliżające się ataki na bojówki Huti w Jemenie. Goldberg był w stanie dołączyć do czatu po tym, jak Michael Waltz wysłał mu prośbę o połączenie.

Goldberg początkowo nie wierzył, że czat w komunikatorze Signal jest autentyczny, ale później zszokowany obserwował, jak cele Huti zostały rzeczywiście zaatakowane w tym samym czasie, gdy sekretarz obrony USA Pete Hegseth ogłosił na grupie, że to się stanie.

Goldberg napisał, że dyskusja na czacie Signal "zawierała dokładne informacje o pakietach broni, celach i czasie" choć nie ujawnił informacji, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych.

Goldberg poinformował, że dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej John Ratcliffe podzielił się nazwiskiem aktywnego agenta CIA za pośrednictwem Signal. Dziennikarz nie ujawnił tożsamości agenta.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego potwierdziła później prawdziwość czatu.

Pomimo tego szokującego wydarzenia, które trafiło na pierwsze strony gazet na całym świecie, dyrektor Wywiadu Narodowego Tulsi Gabbard stwierdziła, że na czacie grupowym nie udostępniono żadnych informacji niejawnych.

Prezydent Donald Trump powiedział w wywiadzie telefonicznym dla stacji NBC, że to pracownik biura doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Mike'a Waltza włączył redaktora naczelnego "The Atlantic" do czatu Signal z wysokimi urzędnikami administracji.

„To był jeden z ludzi Michaela przy telefonie. Pracownik miał tam jego numer” - powiedział Trump pytany przez NBC, jak doszło do dodania dziennikarza do czatu.

"Nie uwzględniono żadnych informacji niejawnych ani wywiadowczych"

Tulsi Gabbard pytana podczas przesłuchania, czy czas i lokalizacja ataków wojskowych zostały udostępnione w grupie powiedziała: "Mogę zaświadczyć, że w żadnym momencie w tej grupie czatowej nie było żadnych informacji niejawnych ani wywiadowczych".

Dyrektor Wywiadu Narodowego Tulsi Gabbard i dyrektor CIA John Ratcliffe, odpowiadają na pytania podczas przesłuchania Senackiej Komisji Wywiadu, marzec, 2025r.
Dyrektor Wywiadu Narodowego Tulsi Gabbard i dyrektor CIA John Ratcliffe, odpowiadają na pytania podczas przesłuchania Senackiej Komisji Wywiadu, marzec, 2025r. Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved

Odpowiedź Gabbard wywołała niedowierzanie członków komisji a niezależny senator Angus King z Maine powiedział: "Trudno mi uwierzyć, że cele, czas i broń nie zostałyby utajnione".

Czołowy demokrata w komisji wywiadu senator Mark Warner z Wirginii również odpierał twierdzenia Gabbard mówiąc: "Jeśli nie było żadnych tajnych materiałów, podziel się nimi z komisją".

Gabbard odmówiła później potwierdzenia, czy uzyskała dostęp do czatu grupowego Signal z telefonu osobistego czy służbowego.

Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej John Ratcliffe również próbował bagatelizować znaczenie tej wpadki. Chociaż przyznał, że był na czacie, opisał go jako "zgodny z prawem" i poinformował, że Signal był dozwolony jako narzędzie komunikacji w miejscu pracy.

Demokratyczny senator Jon Ossoff z Georgii zapytał: "Dyrektorze Ratcliffe, to był ogromny błąd, prawda?". Ratcliffe odpowiedział: "Nie".

Ossoff nazwał incydent "żenującym (...) całkowicie nieprofesjonalnym" i podkreślił, że nie było "żadnych przeprosin" ani "uznania wagi tego błędu".

"Nawiasem mówiąc, otrzymamy pełną transkrypcję tego czatu - a twoje zeznania zostaną dokładnie porównane z jego treścią" - dodał polityk Partii Demokratycznej.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

UE i Trump odrzucają żądanie Putina – wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane

Trump składa pozew o zniesławienie przeciwko „New York Timesowi”

Dowody DNA znalezione w pobliżu miejsca zastrzelenia Charliego Kirka pasują do podejrzanego, mówi dyrektor FBI