Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Niemcy: Debata kandydatów przed wyborami 23 lutego

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, po prawej stronie środka, przybywa na nieformalne spotkanie przywódców z głównych krajów Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii w Pałacu Elizejski
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, po prawej stronie środka, przybywa na nieformalne spotkanie przywódców z głównych krajów Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii w Pałacu Elizejski Prawo autorskie  Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Za kilka dni w Niemczech odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne. Kanclerz Olaf Scholz i jego główni rywale wzięli udział w telewizyjnej debacie na żywo.

REKLAMA

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) mówił podczas niedzielnej debaty: "Ukraina musi być demokratycznym, suwerennym narodem, ponad którego głowami nie są podejmowane żadne decyzje. Jako Europejczycy nie pozwolimy na to. Dlatego jutro jadę do Paryża i rozmawiam tam z wieloma przyjaciółmi, gdzie spotykamy się razem, aby dokładnie to uzgodnić".

Natychmiast odpowiedział mu Friedrich Merz, lider opozycji, CDU: "I z całym szacunkiem, fakt, że te spotkania w ostatnich dniach i tygodniach odbywają się w Paryżu, że Emmanuel Macron przejął stery działań, a niemiecki kanclerz jest tam co najwyżej przez godzinę gościem, nie jest rolą, jaką wyobrażam sobie dla Niemiec w takim sporze".

Robert Habeck, lider Partii Zielonych o mówił o amerykańskim wiceprezydencie: "Nie sądzę też, by Niemców interesowało to, co Amerykanie dają im jako rekomendację wyborczą. Myślę, że ludzie w Niemczech sami podejmą decyzję. Nie jesteśmy uzależnieni od rekomendacji wyborczych wątpliwych wiceprezydentów. Nie to mnie martwi w pierwszej kolejności. To nie jest w porządku, to naruszenie stylu. Ale tu nie chodzi o styl. To, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, a także na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, nie może być traktowane wystarczająco poważnie, ponieważ administracja Trumpa przeprowadza frontalny atak na wspólnotę wartości Zachodu".

W obronie Trumpa i Vance'a stanęła Alice Weidel, współprzewodnicząca skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec: "Przede wszystkim cieszy mnie fakt, że JD Vance, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, wypowiedział się tak jasno. Stanął w obronie wolności słowa. I przyznał, że nie można zbudować zapory ogniowej, aby wykluczyć miliony wyborców. Dał jasno do zrozumienia, że musimy ze sobą rozmawiać. Dał też jasno do zrozumienia, podobnie jak Donald Trump, że w końcu uda się wynegocjować zawieszenie broni w Ukrainie i zapanuje pokój. Nawiasem mówiąc, tego właśnie domaga się AfD (Alternatywa dla Niemiec) od trzech, teraz już prawie trzech lat".

Wybory, które wielu uważa za najważniejsze w najnowszej historii Niemiec, odbędą się 23 lutego.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Krótko przed wyborami lokalnymi w Niemczech: spekulacje na temat martwych kandydatów AfD

Kanclerz Niemiec "mentalnie przygotowuje się" na to, że wojna w Ukrainie będzie się "przeciągać"

Pomoc przekracza 50 miliardów: minister finansów Klingbeil obiecuje jeszcze więcej pieniędzy Ukrainie?