Minister obrony Litwy mówi w wywiadzie dla Euronews, że NATO jest w bardzo trudnej sytuacji, biorąc pod uwagę powolny rozwój zdolności obronnych Europy w porównaniu do Rosji.
REKLAMA
Ministrowie obrony NATO spotkali się w Brukseli w czwartek, między innymi, by rozmawiać o wojnie w Ukrainie.
Nowy sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, Pete Hegseth, powiedział w tym tygodniu, że aspiracje Ukrainy o przystąpieniu do NATO oraz o powrocie do granic sprzed 2014 roku są nierealne. Hegseth podkreślił również, że amerykańskie wojska nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie.
Minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė mówi w wywiadzie dla Euronews, że NATO jest w bardzo trudnej sytuacji, biorąc pod uwagę powolny rozwój zdolności obronnych Europy w porównaniu do Rosji.
Shona Murray, Euronews: Czy uważa Pani, że Ukraina jest w silniejszej pozycji, biorąc pod uwagę, że publicznie powiedziano jej, że jej ambicje przystąpienia do NATO są nierealne oraz że obecność wojsk na Ukrainie nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa ze strony NATO?
Dovilė Šakalienė, minister obrony Litwy: Myślę, że jesteśmy na początku bardzo trudnego procesu, w którym będziemy musieli znaleźć konkretne sposoby na budowanie siły. Dobrym elementem tego przekazu jest to, że wszyscy obecni w sali podkreślali ideę pokoju przez siłę.
Shona Murray, Euronews: Co to dokładnie oznacza, skoro osłabiliście pozycję Ukrainy?
Dovilė Šakalienė, minister obrony Litwy: "Tak jak powiedziałam, uważam, że jesteśmy na początku trudnej rozmowy, a jednym z kluczowych elementów, który będzie decydujący, jest, jak rozumiem, również zgoda w sali, która jest to niezbędna. Nasze własne zdolności, ponieważ jak możemy skutecznie pomagać Ukrainie, jeśli nasze własne zdolności obronne rozwijają się wolniej niż te agresora? Rozmiar ukraińskiej armii i rozmiar naszego przemysłu obronnego, nie odpowiadają szybkości rozwoju rosyjskiego przemysłu wojskowego, rosyjskiej transformacji z gospodarki pokojowej na wojenną, rosyjskiego gromadzenia wojsk w dość zagrażającym tempie. Dlatego tak, zgadzam się z tym, że może na początku rozmowy musimy zgodzić się, że siła to nie jest coś na papierze. Siła to obecność na ziemi. To nasze wojska, nasze uzbrojenie, nasz przemysł obronny."
W środę prezydent Trump przekazał, że rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, o zakończeniu konfliktu w Ukrainie.