Benjamin Netanjahu poinformował, że Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę i znaczącą operację wojskową o nazwie "Żelazny mur". Tego samego dnia izraelska armia uderzyła w miasto Dżanin na Zachodnim Brzegu.
Zdaniem władz w Tel Awiwie operacja ma na celu zlikwidowanie zagrożenia ze strony terrorystów i zniszczenie ich infrastruktury. Izraelskie siły zbrojne przekazały, że działania mogą potrwać kilka dni.
Operacja rozpoczęła się od nalotów dronów, a do miasta skierowano dużą liczbę żołnierzy, strażników granicznych i funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa Szin Bet.
Według palestyńskiego ministerstwa zdrowia, izraelska armia rozpoczęła atak z wykorzystaniem dronów. Bezzałogowce spadły między innymi na obóz dla uchodźców. W nalotach zginęło sześć osób, a dziesiątki zostało rannych.
Do miasta skierowano dużą liczbę żołnierzy i funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa Szin Bet.
Operacja "Żelazny mur" rozpoczęła się zaledwie trzy dni po zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
Dżanin, położony na północy okupowanego Zachodniego Brzegu, jest jednym z najbardziej zapalnych punktów w regionie. W mieście od tygodni trwała operacja palestyńskich sił, które próbowały odzyskać nad nim kontrolę.
Tymczasem mieszkańcy Strefy Gazy wracają do swoich domów, po tym jak Hamas oraz Izrael podpisali zawieszenie broni 19 stycznia.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że drugiego dnia zawieszenia broni do Strefy Gazy wjechało 915 ciężarówek z pomocą humanitarną.
Najbardziej zniszczona jest północna część Strefy Gazy.
Jedna z kobiet, która chciała pozostać anonimowa, przekazała, że jej dom jest całkowicie zniszczony. Jednocześnie cieszyła się z faktu, że nastąpił rozejm.
Prezydent USA Donald Trump odniósł się do zawieszenia broni w Strefie Gazy. Jego zdaniem Hamas jest osłabiony, dlatego nastąpił rozejm.
Trump zasugerował, że jego administracja może pomóc w odbudowie Strefy Gazy.
"Można to wszystko pięknie odbudować" - powiedział prezydent USA.
Podczas gdy mieszkańcy Gazy powracają do swoich domów, społeczność międzynarodowa ma nadzieję, że zawieszenie broni utrzyma się wystarczająco długo, aby umożliwić odbudowę regionu.