We francuską wyspę Majotta na Morzu Indyjskim uderzyła najgroźniejsza od 90 lat burza. Cyklon Chido wyrządził ogromne szkody w całym departamencie. Trwa akcja ratunkowa.
Francja mobilizuje służby. Samolot wojskowy wystartował z pobliskiej wyspy Reunion, aby dostarczyć pomoc humanitarną ofiarom cyklonu.
Służby na Majotcie informują o 22 ofiarach śmiertelnych cyklonu Chido, który w sobotę przetoczył się po departamencie Majotta. Rzeczywista liczba ofiar najprawdopodobniej znacznie wzrośnie. Trwają intensywne poszukiwania ponad tysiąca zaginionych osób.
Około 800 ratowników ma dotrzeć na miejsce w ciągu najbliższych dni, aby wspomóc działania ratunkowe. Prezydent Francji, Emmanuel Macron, również zapowiedział wizytę na Majotcie.
Podczas nadzwyczajnego spotkania z przedstawicielami służb mówił o konieczności mobilizacji wszystkich dostępnych środków, aby pomóc mieszkańcom tego zamorskiego terytorium Francji.
Burza dotarła również do krajów położonych na południu Afryki. Służby w Mozambiku podały liczbę 34 ofiar śmiertelnych, 26 tys. domów zostało zniszczonych.