Wulkan Kilauea na Hawajach ponownie wybuchł 25 listopada, wyrzucając z krateru słup lawy, jak poinformowała Amerykańska Służba Geologiczna (USGS).
Erupcja zaczęła się o godz. 14.30 czasu lokalnego. Fontanny lawy sięgały ok. 120 m i rozświetliły okolicę.
Pomarańczowy alert lotniczy pozostaje w mocy z powodu wzmożonej aktywności wulkanu.
Wcześniej, od 21 listopada, odnotowano mniejsze epizody rozprysku lawy. To 37. faza erupcyjna wulkanu od grudnia 2024 r.