Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Exit poll: centrolewicowa partia D66 objęła prowadzenie w holenderskich wyborach parlamentarnych

Mężczyzna oddaje swój głos obok listy kandydatów na karcie do głosowania w kościele De Duif w Amsterdamie, 29 października 2025 r.
Mężczyzna oddaje swój głos obok listy kandydatów na karcie do głosowania w kościele De Duif w Amsterdamie, 29 października 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Emma De Ruiter
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Według wstępnego sondażu exit poll centrolewicowa partia D66 prowadzi w środowych wyborach parlamentarnych w Holandii.

Tuż za nią plasuje się skrajnie prawicowa PVV kierowana przez Geerta Wildersa.

Ipsos wskazał, że D66 otrzyma 27 miejsc w 150-osobowej Izbie Reprezentantów, a 25 przypadnie PVV.

W holenderskim systemie, w którym żadna partia nie uzyskuje bezwzględnej większości, koalicja partii potrzebowałaby 76 mandatów, aby móc utworzyć rząd.

Jest to znacząca zmiana w porównaniu z wyborami w 2023 roku, w których skrajnie prawicowa Partia na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa odniosła miażdżące zwycięstwo z 37 mandatami, a następnie Partia Pracy Zielonej Lewicy (GL-PvdA) i konserwatywna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) z odpowiednio 25 i 20 mandatami.

Ludzie stoją w kabinach do głosowania w kościele De Duif w Amsterdamie, 29 października 2025 r.
Ludzie stoją w kabinach do głosowania w kościele De Duif w Amsterdamie, 29 października 2025 r. AP Photo

Przewiduje się, że VVD otrzyma 23 mandaty, podczas gdy GL-PvdA otrzyma mniej niż oczekiwano, bo 20 mandatów.

Chociaż sondaż exit poll Ipsos jest wstępnym wskazaniem, dane sondażowni w poprzednich wyborach miały trafne prognozy. W 2023 roku Ipsos zasygnalizował 35 mandatów dla PVV, co oznacza odchylenie o zaledwie 1,2 procent.

W przypadku innych partii największe odchylenie od ostatecznych wyników wyniosło zaledwie 0,5 procent.

Ipsos prognozował frekwencję wyborczą na nieco niższym poziomie niż w 2023 roku. Do godziny 19:45 tymczasowa frekwencja wyniosła 65%, nieco mniej niż 66% odnotowane o tej samej porze w poprzednich wyborach. Całkowita frekwencja w 2023 roku wyniosła 77,7%.

Oznacza to, że ostateczne wyniki mogą różnić się od jednego do trzech mandatów, rzadko jest to większa liczba. Przy różnicy zaledwie dwóch mandatów między D66 a PVV, ostateczny wynik pozostaje otwarty.

W końcowej fazie kampanii wyborczej centrolewicowa partia D66 kierowana przez Roba Jettena odnotowała nagły skok w sondażach opinii publicznej, wysuwając się na prowadzenie na kilka dni przed dniem wyborów, po tym jak w początkowych prognozach pozostawała w tyle za PVV, GL-PvdA i CDA.

Oznacza to również znaczący powrót D66, która poniosła poważne straty, gdy w 2023 roku otrzymała tylko dziewięć mandatów, w porównaniu z 24 w 2021 roku.

Rob Jetten, lider centrolewicowej partii D66, rozmawia z mediami po oddaniu głosu w lokalu wyborczym w Hadze, 29 października 2025 r.
Rob Jetten, lider centrolewicowej partii D66, rozmawia z mediami po oddaniu głosu w lokalu wyborczym w Hadze, 29 października 2025 r. AP Photo

GL-PvdA, kierowana przez byłego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, utrzymała stabilną pozycję w sondażach opinii publicznej i nie odbiegała zbytnio od wyników z 2023 roku, kiedy to partia otrzymała 25 mandatów.

Nowo przybyły Henri Bontenbal, lider chrześcijańsko-demokratycznej partii CDA, stał się popularnym kandydatem na premiera, uważanym za bardziej umiarkowany pomost między lewicą a prawicą. Jego partia ma otrzymać 19 mandatów.

Jego program "przyzwoitości i szacunku" oraz "powrotu do pracy" - w odniesieniu do zastoju po upadku poprzedniej administracji w czerwcu z powodu konfliktu w sprawie migracji zaledwie rok po objęciu urzędu - wydawał się rezonować z wyborcami.

Lider PVV Wilders po raz kolejny prowadził intensywną kampanię na rzecz ograniczenia nielegalnej imigracji, co doprowadziło do jego zwycięstwa w 2023 roku. Ta bardzo sporna kwestia doprowadziła również do upadku odchodzącego rządu, kiedy Wilders i jego partia opuścili czteropartyjną koalicję.

Walki między partiami w ostatniej koalicji doprowadziły do krytyki, że Holandia, od dawna znaczący głos w Unii Europejskiej, była czasami postrzegana jako nie w pełni zaangażowana w sprawy kontynentu, jak to miało miejsce pod rządami długoletniego przywódcy Marka Rutte, który jest obecnie sekretarzem generalnym NATO.

Kobieta oddaje głos w Red Light Jazz Radio, które działa jako lokal wyborczy podczas wyborów parlamentarnych w Amsterdamie, 29 października 2025 r.
Kobieta oddaje głos w Red Light Jazz Radio, które działa jako lokal wyborczy podczas wyborów parlamentarnych w Amsterdamie, 29 października 2025 r. AP Photo

Środowy sondaż exit poll sygnalizuje trudną ścieżkę w nadchodzących rozmowach koalicyjnych. Chociaż Wilders stracił mandaty w porównaniu z wyborami w 2023 roku, jego partia utrzyma znaczący blok.

Inne mniejsze partie skrajnej prawicy również odnotowały znaczące zyski, a JA21 wzrosło z zaledwie jednego do dziewięciu miejsc w sondażu exit poll, a Forum na rzecz Demokracji (FvD) ma otrzymać sześć, w porównaniu z trzema.

Jednak perspektywa roli skrajnej prawicy w rządzie pozostaje niejasna.

D66, GL-PvdA i CDA PVV wykluczyły możliwość rządzenia ze skrajną prawicą, argumentując, że jego decyzja o storpedowaniu odchodzącej koalicji podkreśla, że Wilders jest partnerem niegodnym zaufania.

Wilders odrzuca argumenty, że nie udało mu się zrealizować obietnic z kampanii 2023 roku. Mimo że jest największą partią w parlamencie, obwinia inne partie za utrudnianie jego planów.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem