Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Astronomowie uchwycili narodziny planet wokół małego słońca poza naszym Układem Słonecznym

Zdjęcie z Europejskiego Obserwatorium Południowego przedstawia HOPS-315, młodą gwiazdę, na której astronomowie zaobserwowali dowody na najwcześniejsze etapy formowania się planety.
Zdjęcie z Europejskiego Obserwatorium Południowego przedstawia HOPS-315, młodą gwiazdę, na której astronomowie zaobserwowali dowody na najwcześniejsze etapy formowania się planety. Prawo autorskie  ALMA(ESO/NAOJ/NRAO)/M. McClure et al. via AP Photo
Prawo autorskie ALMA(ESO/NAOJ/NRAO)/M. McClure et al. via AP Photo
Przez Euronews z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Po raz pierwszy w kosmosie naukowcy zidentyfikowali oznaki wczesnego formowania się planet, zaglądając głęboko w dysk gazowy wokół młodej gwiazdy daleko poza naszym Układem Słonecznym.

REKLAMA

Astronomowie odkryli najwcześniejsze zalążki skalistych planet formujących się w gazie wokół młodej gwiazdy podobnej do Słońca, zapewniając cenne spojrzenie na powstanie naszego własnego Układu Słonecznego.

Jest to bezprecedensowa migawka "godziny zero", jak donoszą naukowcy w środę, kiedy nowe światy zaczynają się tworzyć.

"Uchwyciliśmy bezpośrednie spojrzenie na gorący region, w którym wokół młodych protogwiazd rodzą się skaliste planety, takie jak Ziemia" - powiedziała Melissa McClure z Leiden Observatory w Holandii, która kierowała międzynarodowym zespołem badawczym.

"Po raz pierwszy możemy jednoznacznie stwierdzić, że pierwsze etapy formowania się planet zachodzą właśnie teraz".

Obserwacje oferują unikalny wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie powstającego układu planetarnego, powiedział Fred Ciesla z University of Chicago.

"To jedna z rzeczy, na które czekaliśmy. Astronomowie zastanawiali się nad tym, jak powstają układy planetarne przez długi czas" - powiedział Ciesla.

"Mamy tu ogromne możliwości".

Jak astronomowie zobaczyli formującą się planetę?

Należący do NASA Kosmiczny Teleskop Webba i Europejskie Obserwatorium Południowe w Chile połączyły siły, aby odsłonić te wczesne bryłki formowania się planet wokół młodej gwiazdy znanej jako HOPS-315.

Jest to żółty karzeł podobny do Słońca, ale znacznie młodszy, liczący od 100 000 do 200 000 lat i oddalony od nas o około 1370 lat świetlnych. Jeden rok świetlny to sześć bilionów kilometrów.

Po raz pierwszy w kosmosie McClure i jej zespół spojrzeli w głąb dysku gazowego wokół młodej gwiazdy i wykryli stałe plamki - oznaki wczesnego formowania się planety. Luka w zewnętrznej części dysku pozwoliła im zajrzeć do środka, dzięki nachyleniu gwiazdy w kierunku Ziemi.

Wykryli gazowy tlenek krzemu, a także krystaliczne minerały krzemianowe, składniki tego, co uważa się za pierwsze stałe materiały, które uformowały się w naszym Układzie Słonecznym ponad 4,5 miliarda lat temu.

Akcja rozgrywa się w miejscu porównywalnym z pasem asteroid między Marsem a Jowiszem, zawierającym resztki budulca planet naszego Układu Słonecznego.

To zdjęcie wykonane przez Europejskie Obserwatorium Południowe 15 lipca 2025 r. przedstawia strumienie tlenku krzemu wydobywające się z młodej gwiazdy HOPS-315.
To zdjęcie wykonane przez Europejskie Obserwatorium Południowe 15 lipca 2025 r. przedstawia strumienie tlenku krzemu wydobywające się z młodej gwiazdy HOPS-315. ALMA(ESO/NAOJ/NRAO)/M. McClure et al. via AP Photo

Kondensacja gorących minerałów nigdy wcześniej nie została wykryta wokół innych młodych gwiazd, "więc nie wiedzieliśmy, czy jest to uniwersalna cecha formowania się planet, czy dziwna cecha naszego Układu Słonecznego" - powiedział McClure w e-mailu.

"Nasze badanie pokazuje, że może to być powszechny proces na najwcześniejszym etapie formowania się planet".

Pierwsze dowody na pochodzenie planet

Podczas gdy inne badania dotyczyły młodszych dysków gazowych i, częściej, dojrzałych dysków z potencjalnymi planetami, do tej pory nie było konkretnych dowodów na początek formowania się planet, powiedziała McClure.

Na oszałamiającym zdjęciu wykonanym przez sieć teleskopów ESO Alma, powstający układ planetarny przypomina błyskawicę świecącą na tle czarnej pustki.

Nie można przewidzieć, ile planet może uformować się wokół HOPS-315. Według McClure, przy dysku gazowym tak masywnym, jak mógł być dysk słoneczny, za milion lub więcej lat może on również zawierać osiem planet.

Merel van 't Hoff, współautorka i adiunkt na Uniwersytecie Purdue w Stanach Zjednoczonych, z niecierpliwością czeka na znalezienie większej liczby nowych układów planetarnych. Astronomowie mogą szukać podobieństw i określić, które procesy mogą być kluczowe dla formowania się światów podobnych do Ziemi, powiedziała.

"Czy istnieją planety podobne do Ziemi, czy też jesteśmy tak wyjątkowi, że nie spodziewamy się, by powstawały zbyt często?".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Parada na niebie. Sześć planet będzie wkrótce widocznych z Ziemi w tym samym czasie

Koniec misji Ax-4. Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię

Astronauta Tibor Kapu jako drugi Węgier w historii poleciał w kosmos