Listopadowe wybory prezydenckie w Rumunii zostały unieważnione z powodu prób wpływania na głosy wyborców za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Platformy internetowe TikTok, Meta, Google i X zostały zaproszone do wzięcia udziału w teście warunków skrajnych zorganizowanym w czwartek przez rumuńskiego regulatora komunikacji Ancom, przed pierwszą turą nowych wyborów prezydenckich 4 maja. Odbywają się one po tym, jak listopadowe wybory zostały unieważnione.
Jak Euronews przekazał Ancom, ćwiczenie ma na celu przetestowanie zdolności osób zaangażowanych w proces wyborczy i sprostanie potencjalnym wyzwaniom internetowym, które mogą pojawić się w okresie wyborczym.
Zaproszono również przedstawicieli Komisji Europejskiej, władz krajowych i organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Komisja potwierdziła Euronews, że weźmie udział w teście warunków skrajnych. Takie testy służą ocenie wydajności, niezawodności i stabilności badanej platformy.
Do krajowego organu regulacyjnego należy zorganizowanie testu warunków skrajnych w celu sprawdzenia zgodności platform z ustawą o usługach cyfrowych (DSA) przed głosowaniem, ale nie zostało to zrobione przed pierwszymi listopadowymi wyborami.
Zgodnie z ustawą, platformy z ponad czterdziestoma pięcioma milionami aktywnych użytkowników w Unii Europejskiej mają obowiązek ograniczania ryzyka związanego z procesami wyborczymi, przy jednoczesnej ochronie praw podstawowych i prawa do wolności słowa.
Rumuńskie wybory znalazły się w centrum uwagi po tym, jak pierwsza tura została unieważniona na podstawie raportów wywiadowczych, które rzekomo wskazywały na rosyjskie zaangażowanie w wywieranie wpływu na wyborców za pośrednictwem mediów społecznościowych. Chodziło o wsparcie stosunkowo nieznanego wówczas nacjonalistycznego kandydata Călina Georgescu.
Ze względu na popularność Georgescu na TikToku, Komisja rozpoczęła dochodzenie w sprawie roli platformy podczas kampanii, aby sprawdzić, czy naruszyła ona DSA w odniesieniu do oceny ryzyka i integralności wyborów. Wynik sprawy jest nadal w toku.
Władze rumuńskie zakazały Georgescu kandydowania na początku tego miesiąca z powodu nieprzestrzegania przez niego zasad podczas poprzednich wyborów.
Na początku marca, przedstawiciele platform uczestniczyli w okrągłym stole wyborczym w celu omówienia stosowania DSA w kontekście wyborów prezydenckich.