Władze wydały alerty ostrzegawcze dla większości kraju, informując, że w niektórych regionach temperatury mogą osiągnąć nawet 43°C.
Hiszpania zmaga się z kolejną falą upałów w sierpniu – po lipcu, który przyniósł spadek temperatur poniżej historycznych średnich. Według państwowej agencji meteorologicznej fala potrwa co najmniej do środy, 13 sierpnia.
Władze wydały alerty ostrzegawcze dla większości kraju, informując, że w niektórych regionach temperatury mogą osiągnąć nawet 43°C.
W piątek prognozowane są maksymalne temperatury od 36°C do 38°C na większości obszarów śródlądowych Półwyspu, z możliwymi wzrostami do 40°C w dolinach rzek Tag, Gwadiana i Gwadalkiwir.
"Jest bardzo gorąco, 40 stopni Celsjusza, ale już o tym wiedzieliśmy. Musimy być przygotowani, dbać o nawodnienie, pić wodę. Mam nadzieję, że wytrzymam" - powiedziała Argentina Lascano, turystka z Ekwadoru.
"Co robię podczas upału? Polewam głowę wodą, mając nadzieję, że nie zemdleję ani nie zasłabnę. Szczerze mówiąc, jest bardzo duszno" - dodał Stefano Moltene, turysta z Włoch.
Według agencji meteorologicznej obecny, stosunkowo stabilny układ pogodowy, zdominowany przez ciepłą i suchą masę powietrza znad Afryki, powoduje stopniowy wzrost temperatur.
Prognozy wskazują, że w najbliższych dniach ekstremalne upały obejmą również Francję, Włochy, Portugalię oraz środkowe Bałkany, ponieważ ciepłe powietrze przemieszcza się przez południową Europę.