Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Najcieplejszy styczeń w historii zaskakuje naukowców: Globalne ocieplenie przyspiesza?

Porzucone zabawki po powodzi w Walencji w Hiszpanii.
Porzucone zabawki po powodzi w Walencji w Hiszpanii. Prawo autorskie  AP Photo/Alberto Saiz
Prawo autorskie AP Photo/Alberto Saiz
Przez Ruth Wright & Maria Kamińska z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Styczeń pobił kolejny rekord ciepła pomimo nadziei, że La Niña spowolni globalne ocieplenie. W ciągu ostatnich 15 lat temperatury rosły około dwukrotnie szybciej niż przez poprzednie 40 lat.

REKLAMA

W styczniu świat ogrzał się do kolejnego miesięcznego rekordu ciepła, pozostawiając naukowców w szoku.

Liczono, że zjawisko pogodowe La Niña, które zwykle przynosi niższe temperatury sprawi, że rok 2025 rozpocznie się chłodniej niż 2023 i 2024, które pobiły rekordy ciepła. Tak się jednak nie stało, co potwierdzają dane europejskiej służby klimatycznej Copernicus.

Zaskakujący styczniowy rekord ciepła zbiega się z nowym badaniem przeprowadzonym przez naukowca zajmującego się naukami o klimacie, byłego czołowego naukowca NASA Jamesa Hansena i innych, którzy twierdzą, że globalne ocieplenie przyspiesza.

Jest to twierdzenie, które dzieli społeczność naukową.

Co powoduje wzrost globalnych temperatur?

Zdecydowanie największym motorem rekordowego ciepła jest nagromadzenie gazów cieplarnianych w wyniku spalania węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego. Jednak przyrost temperatur nie działa tak, jak oczekiwano, powiedziała Samantha Burgess, specjalistka ds. klimatu w Europejskiej Agencji Meteorologicznej.

Największym naturalnym czynnikiem wpływającym na globalne temperatury jest zazwyczaj naturalny cykl zmian w równikowych wodach Oceanu Spokojnego. Kiedy środkowy Pacyfik jest szczególnie ciepły, mamy do czynienia z El Niño, a globalne temperatury mają tendencję do gwałtownego wzrostu. Ubiegły rok był pod znaczącym wpływem El Niño i był najgorętszy w historii.

Chłodniejsza wersja El Niño, La Niña, ma tendencję do tłumienia skutków globalnego ocieplenia, dzięki czemu rekordowe temperatury są znacznie mniej prawdopodobne. La Niña rozpoczęła się w styczniu. Jeszcze w zeszłym miesiącu klimatolodzy przewidywali, że rok 2025 nie będzie tak gorący jak 2024 czy 2023, podając La Niñę jako jeden z głównych powodów.

"Mimo że równikowy Pacyfik nie tworzy warunków, które ocieplają globalny klimat, nadal obserwujemy rekordowe temperatury" - powiedział Burgess, dodając, że w dużej mierze wynika to z rekordowych poziomów ciepła w pozostałych oceanach świata.

Zwykle po El Niño, takim jak w zeszłym roku, temperatury gwałtownie spadają, ale na razie "nie widzimy tego [efektu - przyp. red.]" - powiedział Burgess dla The Associated Press.

Jak gorący był styczeń 2025 roku?

Styczeń 2025 r. był globalnie o 0,09 stopnia Celsjusza cieplejszy niż styczeń 2024 r., poprzedni najgorętszy styczeń, i był o 1,75 C cieplejszy niż przed czasami przemysłowymi, obliczył Copernicus. Był to 18. miesiąc z ostatnich 19, w którym świat osiągnął lub przekroczył uzgodniony międzynarodowo limit ocieplenia wynoszący 1,5 C powyżej czasów przedindustrialnych. Naukowcy nie uznają limitu za przekroczony, dopóki globalne temperatury nie utrzymają się powyżej tej cezury przez 20 lat.

Dane z programu Copernicus pochodzą z 1940 r., ale inne amerykańskie i brytyjskie zapisy sięgają 1850 r., a naukowcy korzystający z proxy, takich jak słoje drzew, twierdzą, że obecna era jest najcieplejsza od około 120 000 lat lub nawet od początku ludzkiej cywilizacji.

Czy rok 2025 będzie najgorętszym rokiem w historii?

Nie licz na 2025 w wyścigu o najgorętszy rok, powiedział Hansen, były naukowiec NASA, który został nazwany ojcem chrzestnym nauki o klimacie.

Obecnie pracuje na Uniwersytecie Columbia. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Environment: Science and Policy for Sustainable Development, Hansen i współpracownicy stwierdzili, że ostatnie 15 lat ociepliło się około dwukrotnie szybciej niż poprzednie 40 lat.

"Jestem przekonany, że to wyższe tempo utrzyma się przez co najmniej kilka lat" - powiedział Hansen w wywiadzie dla The Associated Press. "W ciągu całego roku, między 2024 a 2025 r., będzie się ono utrzymywać".

Hansen powiedział, że nastąpił zauważalny wzrost temperatury, nawet po wyeliminowaniu wahań El Niño i oczekiwanych zmian klimatu od 2020 roku. Zwrócił uwagę na niedawne przepisy dotyczące transportu morskiego, które mają doprowadzić do zmniejszenia zanieczyszczenia siarką, co odbija część światła słonecznego z dala od Ziemi i skutecznie zmniejsza ocieplenie. Hansen uważa, że takie działania będą kontynuowane.

"Utrzymywanie się rekordowego ciepła w latach 2023, 2024 i teraz w pierwszym miesiącu 2025 roku jest co najmniej wstrząsające" - powiedział dziekan środowiska Uniwersytetu Michigan Jonathan Overpeck, który nie był częścią badania Hansena. "Nie ma wątpliwości, że globalne ocieplenie i skutki zmian klimatu przyspieszają".

Ale Gabe Vecchi z Princeton i Michael Mann z Uniwersytetu Pensylwanii powiedzieli, że nie zgadzają się z Hansenem w kwestii przyspieszenia. Vecchi powiedział, że nie ma wystarczających danych, aby wykazać, że nie jest to przypadek. Mann powiedział, że wzrost temperatury nadal mieści się w granicach prognozowanych przez modele klimatyczne.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Kolory samochodów a zmiany klimatu: Jak lakier samochodu pogarsza efekt miejskiej wyspy ciepła

Fragmenty lodowca runęły na wioskę w Szwajcarii

Jane Goodall nie żyje. Badaczka miała 91 lat.