Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Europejscy politycy w dużej mierze opuszczają szczyt Ameryki Łacińskiej w cieniu Donalda Trumpa

Szczyt UE-CELAC został skrócony do zaledwie jednego dnia.
Szczyt UE-CELAC został skrócony do zaledwie jednego dnia. Prawo autorskie  European Union, 2023.
Prawo autorskie European Union, 2023.
Przez Jorge Liboreiro
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Najwyżsi przywódcy europejscy mają opuścić niedzielny szczyt UE-CELAC, w obliczu napięć między USA a Kolumbią. Donald Trump prowadzi również agresywną politykę wobec Wenezueli. Europejczycy powołują się na niską frekwencję, aby odwołać udział w szczycie.

Donalda Trumpa nie będzie na sali, gdy przywódcy Europy, Ameryki Łacińskiej i Karaibów spotkają się w niedzielę na wielostronnym szczycie w Santa Marta w Kolumbii.

Ale jego polityka zagraniczna już odcisnęła swoje piętno - i kształtuje agendę.

Najważniejsi europejscy przywódcy, od kanclerza Niemiec Friedricha Merza i prezydenta Francji Emmanuela Macrona po premier Włoch Giorgię Meloni i przewodniczącą Komisji Ursulę von der Leyen, opuszczą szczyt UE-CELAC.

Należą do grona ponad 20 osób wysokiego szczebla, które odwołały swój udział w szczycie początkowo zapowiadanym jako okazja do dalszego rozwoju stosunków dyplomatycznych i biznesowych między Unią Europejską a Ameryką Łacińską.

W czasie, gdy taryfy celne Trumpa wstrząsają światem, UE podjęła globalne wysiłki na rzecz rozszerzenia swoich partnerstw handlowych, koncentrując się na Ameryce Łacińskiej, kontynencie bogatym w zasoby naturalne i ożywiając partnerstwa od Meksyku po Mercosur.

Mimo to europejska delegacja udająca się tym razem do Kolumbii ogranicza się głównie do krajów o historycznych powiązaniach z kontynentem, takich jak Hiszpania i Portugalia. Niektóre z powodów nieobecności na szczycie to konflikt harmonogramów z COP30 w Brazylii, przejście huraganu Melissa i niska frekwencja uczestników.

Szczyt 2025 miał być największym wysiłkiem dyplomatycznym Kolumbii od dziesięcioleci, z udziałem ponad 60 głów państw. Od tego czasu wydarzenie zostało zdegradowane do jednodniowej ceremonii, w której osobiście weźmie udział tylko garstka przywódców.

Kameralna atmosfera będzie wyraźnym kontrastem w stosunku do 2023 r., kiedy to 27 szefów państw i rządów UE oraz szefowie Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej stanęli razem ze swoimi odpowiednikami z CELAC na szeroko nagłośnionej konferencji w Brukseli.

Szczyt UE-CELAC w 2023 r. cieszył się wysoką frekwencją po obu stronach.
Szczyt UE-CELAC w 2023 r. cieszył się wysoką frekwencją po obu stronach. European Union, 2023.

Oprócz problemów logistycznych, rosnące napięcia między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Ameryką Łacińską prawdopodobnie odegrały znaczącą rolę.

Administracja USA znacznie zwiększyła presję militarną na Wenezuelę, uderzając w to, co określa jako "łodzie narkotykowe" pływające po wodach międzynarodowych. Biały Dom twierdzi, że Wenezuela zalewa USA narkotykami i niebezpiecznymi przestępcami.

Oskarżył również prezydenta Wenezueli Nicolása Maduro, który jest oskarżony o uzurpację urzędu i masowe oszustwa wyborcze w wyborach, które odbędą się w 2024 r., o prowadzenie "narkopaństwa" i kierowanie międzynarodowym kartelem narkotykowym. Stany Zjednoczone rozmieściły również zaawansowany lotniskowiec na Morzu Karaibskim, zdolny do uderzania w cele na terytorium Wenezueli.

Sekwencja zdarzeń wywołała spekulacje, że USA mogą interweniować militarnie w Wenezueli, aby obalić Maduro, jeśli ten odmówi opuszczenia kraju. Trump powiedział w wywiadzie dla CBS, że nie wierzy w wybuch wojny totalnej, ale nie wyklucza interwencji w kraju, argumentując, że potraktował "USA bardzo źle".

Trump starł się również z krajem gospodarzem szczytu, Kolumbią, i jej lewicowym prezydentem Gustavo Petro. Trump twierdzi, że Kolumbia jest częścią grupy napędzającej nielegalną imigrację do USA i przemyt narkotyków. Sam Petro jest objęty sankcjami przez Waszyngton.

Nieobecność Von der Leyen

Najbardziej zauważalną nieobecną wśród delegacji z Europy jest Ursula von der Leyen, która miała wylądować w Kolumbii w weekend po zatrzymaniu się na COP30, gdzie promowała wysiłki klimatyczne bloku i spotkała się z innymi przywódcami.

Von der Leyen oddelegowała swój udział do Wysokiej Przedstawiciel Kaji Kallas, która będzie teraz reprezentować Komisję w jej imieniu.

"To całkiem proste. Ze względu na niski poziom uczestnictwa głów państw w szczycie UE-CELAC, przewodnicząca podjęła decyzję o nieuczestniczeniu w nim" - powiedział w czwartek Olof Gill, zastępca głównego rzecznika Komisji.

"Chcemy przypomnieć, że stosunki UE-CELAC są bardzo ważne w czasach geopolitycznych wyzwań i podziałów. Szczyt potwierdza znaczenie tych stosunków".

Nieobecność Von der Leyen wzbudziła zdziwienie w Brukseli, biorąc pod uwagę jej zamiłowanie do forów międzynarodowych. W 2023 r. pochwaliła CELAC, uznała format dwustronny za platformę dialogu i obiecała uczestniczyć w spotkaniach co dwa lata.

"Ten szczyt UE-CELAC był jak nowy początek między starymi przyjaciółmi. Są to czasy wielkich zmian geopolitycznych, a podobnie myślący przyjaciele, tacy jak UE oraz partnerzy z Ameryki Łacińskiej i Karaibów, muszą się zbliżyć", powiedziała w 2023 roku.

Ursula von der Leyen i Lula da Silva spotkali się na COP30.
Ursula von der Leyen i Lula da Silva spotkali się na COP30. European Union, 2025.

Zapytany o to, czy von der Leyen odwołała spotkanie, aby nie rozwścieczyć Trumpa, z którym nawiązała bliskie relacje, jej rzecznik odmówił dalszych komentarzy.

"Przewodnicząca wierzy, że wykonuje ona swoje obowiązki zgodnie z literą prawa i wiernie" - powiedział Gill dziennikarzom.

Decyzja Von der Leyen jest niespójna z jej własnymi priorytetami.

UE widzi w Ameryce Łacińskiej strategicznego partnera do dywersyfikacji swoich stosunków handlowych i wzmocnienia swojej siły dyplomatycznej w niestabilnym świecie zdominowanym przez zbrojenia, jednostronne podejmowanie decyzji i rażące naruszenia norm międzynarodowych.

W ramach tych działań Bruksela wdrożyła Global Gateway, inicjatywę o wartości wielu miliardów euro mającą na celu finansowanie projektów infrastrukturalnych, pogłębiła współpracę w zakresie walki ze zmianami klimatu i zawarła porozumienia w sprawie wydobycia kluczowych surowców, które Chiny kontrolują z monopolistyczną przewagą, którą manipulują , aby sparaliżować globalne łańcuchy dostaw.

Klejnotem w koronie jest umowa o wolnym handlu między UE a Mercosurem, która była przygotowywana przez 25 lat i zbliża się do końcowego etapu. Jeśli zostanie podpisana, stworzy rynek obejmujący ponad 700 milionów konsumentów i pobudzi dwustronną wymianę handlową o wartości 111 miliardów euro rocznie.

"Złe przesłanie"

Wszystkie te dobre intencje są teraz mocno nadwyrężone przez Trumpa, który często nakłania sojuszników Ameryki do wybrania preferowanej przez siebie strony ze szkodą dla tej, której nie lubi.

Na początku tego tygodnia prezydent Kolumbii Gustavo Petro oskarżył "siły zewnętrzne" o dążenie do "niepowodzenia" szczytu UE-CELAC.

"W tej nowej, opartej na paliwach kopalnych i antydemokratycznej erze geopolityki, celem jest uniemożliwienie spotkania się narodów pragnących wolności i demokracji" - powiedział Petro.

Pomimo rozrzedzonej atmosfery, tylko nieliczni wybiorą się w podróż do Santa Marta.

Wśród mniejszości znajdą się premier Hiszpanii Pedro Sánchez, premier Portugalii Luís Montenegro i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa, którzy przywiązują szczególną wagę do stosunków z Ameryką Łacińską.

"Przewodniczący Costa pozostaje w pełni zaangażowany w strategiczne partnerstwo UE-CELAC, a w tym okresie zmienności i niepewności ważne jest, aby UE nadal działała jako wiarygodny i przewidywalny partner" - powiedział rzecznik Costy w oświadczeniu.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro.
Prezydent Kolumbii Gustavo Petro. Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved

Europejczycy będą musieli stawić czoła niewygodnym pytaniom wkrótce po wylądowaniu.

Prezydent Brazylii Lula da Silva, wpływowy głos w regionie, powiedział, że szczyt UE-CELAC "miałby sens" tylko wtedy, gdyby omówiono kwestię rozbudowy amerykańskich sił zbrojnych, co sugeruje, że zamierza on umieścić ten gorący temat na pierwszym planie.

Formalny porządek obrad nie wymienia USA z nazwy, ale zawiera punkt dotyczący "pokoju, bezpieczeństwa i dobrobytu", w którym stłumione żale mogą zostać ujawnione.

Jak dotąd UE ostrożnie podchodziła do konfliktu między USA a Wenezuelą, po prostu zauważając, że handel narkotykami musi być zwalczany zgodnie z prawem międzynarodowym. Z kolei szef ONZ ds. praw człowieka stwierdził, że amerykańskie ataki stanowią "pozasądowe egzekucje".

"Znacząca nieobecność zarówno przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, jak i kanclerza Niemiec Friedricha Merza jest wyraźnym sygnałem dyplomatycznym, wynikającym przede wszystkim z chęci uniknięcia eskalacji napięć z prezydentem USA Donaldem Trumpem" - powiedział Alberto Rizzi, członek Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR).

"Wysyła to złą wiadomość do krajów CELAC: zamiast służyć jako wiarygodna przeciwwaga dla agresywnej polityki USA, blok wydaje się podporządkowywać swoje partnerstwo regionalne relacjom z Waszyngtonem".

W związku z wysokimi napięciami, frekwencja ze strony CELAC również zostanie zmniejszona. Ogólnokontynentalny format ma trudności ze spójnością i konsekwencją, ponieważ łączy dojrzałe demokracje z jednopartyjnymi reżimami.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij