Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Uroczystości pogrzebowe ofiar rzezi wołyńskiej w Puźnikach

Uroczystości pogrzebowe ofiar rzezi wołyńskiej.
Uroczystości pogrzebowe ofiar rzezi wołyńskiej. Prawo autorskie  Mark Moran/AP
Prawo autorskie Mark Moran/AP
Przez Katarzyna Skiba
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Podczas tegorocznych ekshumacjach w Puźnikach znaleziono szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci.

REKLAMA

Puźniki to dawna wieś, która od dekad istnieje już tylko na mapach historycznych i nie występuje we współczesnym krajobrazie. To niepozorne miejsce, dziś porośnięte lasem, stało się areną historycznej ekshumacji mającej na celu złagodzenie dawnych sporów między Polską a Ukrainą.

W sobotę, po zakończeniu prac ekshumacyjnych, odbył się pogrzeb ponad czterdziestu ofiar, w którym uczestniczyli przedstawiciele zarówno strony polskiej, jak i ukraińskiej.

To pierwsze od lat tego typu upamiętnienie polskich ofiar.

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. ministra kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska, marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski oraz rodziny ofiar.

Wśród rodzin była 90-letnia Maria Jarzycka-Wróblewska, najstarsza świadkini tamtych wydarzeń.

Ekshumacje w Puźnikach trwały od 23 kwietnia do 10 maja. Znaleziono tam szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci.

Były to pierwsze tego rodzaju prace od dekad napięć między Polską a Ukrainą. W listopadzie 2024 roku strona ukraińska zniosła zakaz prowadzenia poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar wojen i konfliktów na swoim terytorium.

W styczniu 2025 r. władze ukraińskie udzieliły zezwolenia na przeprowadzenie ekshumacji w byłej wsi Puźniki (po ukraińsku Puzhnyky), gdzie w 2023 roku odkryto dół grobowy. 

W 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), paramilitarna formacja współpracująca z nazistowskimi Niemcami, przeprowadziła serię masakr na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, wówczas okupowanej przez Niemcy. Łącznie zginęło około 100 000 polskich cywilów. Ofiarami padli także przedstawiciele innych narodowości, w tym Ormianie, Żydzi, Rosjanie, Czesi i Gruzini.

W nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków w Puźnikach.

Ekshumacje mogą przyczynić się do zmniejszenia długo utrzymujących się napięć między dwoma na ogół bliskimi sojusznikami. Polska oficjalnie uznaje wydarzenia na Wołyniu za ludobójstwo, natomiast Ukraina kwestionuje tę kwalifikację, postrzegając je raczej jako konflikt wielostronny, w którym odpowiedzialność spoczywa po obu stronach.

Dla organizatorów ekshumacji były one okazją do zabliźnienia ran przeszłości i złagodzenia napięć między dawnymi sojusznikami. Dla niektórych oznaczały również możliwość zamknięcia bolesnego rozdziału w historii - zarówno dla rodzin ofiar, jak i dla tych, którzy stracili bliskich w serii masakr.

"Puźniki już nie istnieją, nie ma ich na mapie, zostały wymazane z pamięci. Na miejscu tej wsi wyrósł las. To, co chcemy zrobić, jest przywróceniem pamięci o ludziach, którzy tam żyli" - wiceprezes koordynującej upamiętnienia fundacji Wolność i Demokracja Maciej Dancewicz powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP).

Podczas konferencji prasowej przed pogrzebem ministra kultury podkreśliła, że pierwsze ekshumacje w Ukrainie udało się zakończyć „dzięki naszej determinacji i bardzo dobrym relacjom ze stroną ukraińską”

Dodała, że "teraz trwają badania genetyczne i opracowanie raportu".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

W Irlandii rozpoczynają się ekshumacje szczątków setek dzieci znalezionych w domu samotnej matki

Tusk: „Wojna przestała być abstrakcją" - Polska inwestuje miliardy w zbrojenia i infrastrukturę

Polska i Ukraina rozpoczynają wspólną ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej