Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Europa wstrzymuje oddech przed rozmowami USA-Rosja na Alasce

FILE - Prezydent Donald Trump i prezydent Rosji Władimir Putin uścisnęli sobie dłonie podczas spotkania w Helsinkach, Finlandia, 16 lipca 2018 r.
FILE - Prezydent Donald Trump i prezydent Rosji Władimir Putin uścisnęli sobie dłonie podczas spotkania w Helsinkach, Finlandia, 16 lipca 2018 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Sandor Zsiros
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Europa nie zostanie zaproszona do dialogu wielkich mocarstw, dopóki nie będzie zdolna do samodzielnej obrony - twierdzą eksperci Euronews.

REKLAMA

Profesor prawa Unii Europejskiej Alberto Alemanno uważa, że odsunięcie Europy ze spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa oraz prezydenta Rosji Władimira Putina na Alasce to wykluczenie kontynentu z debaty o jego własnym bezpieczeństwie.

Planowane spotkanie na Alasce będzie pierwszym bezpośrednim kontaktem prezydentów USA i Rosji od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Nie przewiduje się jednak udziału europejskich przywódców, co budzi pytania o rolę unijnej dyplomacji na arenie międzynarodowej.

Alberto Alemanno, profesor prawa UE w HEC w Paryżu, widzi w tym wyraźny sygnał marginalizacji Europy.

"Spotkanie na Alasce może być kolejnym momentem prawdy dla Europy, ponieważ Unia Europejska znajduje się na uboczu w tym, co może być najbardziej konsekwentnym wysiłkiem pokojowym od początku wojny, a Trump i Putin mają się spotkać bez oficjalnego zaproszenia do stołu żadnego europejskiego przywódcy" - powiedział Alemanno.

Profesor dodał, że Europa skupia obecnie wysiłki na zapewnieniu miejsca przy stole negocjacyjnym prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu. Jednak groźby USA dotyczące wycofania wsparcia finansowego dla Ukrainy sprawiają, że Europa przyjmuje ostrożne, ugodowe stanowisko.

"Wydaje się, że UE nie ma wpływu na rzeczywiste decyzje USA o zaproszeniu czy wysłuchaniu, po prostu dlatego, że usłyszeliśmy od wiceprezydenta Vance'a, że Stany Zjednoczone są gotowe zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy, chyba że Unia Europejska wkroczy do akcji" - wyjaśnił ekspert.

"W pewnym sensie europejscy przywódcy znaleźli się między młotem a kowadłem. Jeśli wykażą się zbyt dużym zaangażowaniem wobec Ukrainy, mogą zostać sami, ale jeśli odpuszczą, Ukraina dostanie bardzo złą ofertę" - dodał.

Zależność Europy od USA w zakresie obronności czyni ją podatną na zagrożenia

Profesor dodał, że Europa godzi się na podporządkowaną pozycję w zamian za gwarancje bezpieczeństwa od Trumpa.

"Jest to niezwykle trudne i frustrujące dla milionów Europejczyków, którzy chcieliby, aby ich przywódcy mówili głośniej, zamiast akceptować - po raz kolejny - więcej narzucania, więcej zastraszania, więcej podporządkowania administracji USA w momencie, gdy negocjacje te mogą zasadniczo zmienić europejskie bezpieczeństwo bez znaczącego wkładu Europy" - powiedział.

Jacob Kirkegaard, ekspert z think tanku Bruegel, również uważa, że Europa płaci cenę za swoją słabość obronną.

"Płacimy cenę za naszą niezdolność do samodzielnej obrony i niewystarczające wsparcie dla Ukrainy. A to oznacza, że jeśli nie masz rzeczywistej siły, nie zostaniesz zaproszony na to spotkanie" - powiedział Kirkegaard.

Umowa USA-Rosja wymaga zgody Europy

Kirkegaard dodał, że nawet jeśli Trump i Putin osiągną porozumienie, nie może ono zostać wdrożone wbrew woli Ukrainy i Europy. Jego zdaniem każda umowa szkodząca interesom bezpieczeństwa Europy zaszkodzi również NATO.

Ekspert ostrzegł, że jeśli Stany Zjednoczone - jako główna siła NATO - podpiszą korzystną dla Rosji umowę, "to NATO jest martwe, skończone... jest pogrzebane i to koniec".

"Nasz problem polega na tym, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie odstraszyć Rosji" - dodał.

Przed planowanymi rozmowami Donald Trump sugerował, że porozumienie o zawieszeniu broni może obejmować wymianę terytoriów między Ukrainą a Rosją. Propozycję tę zdecydowanie odrzucił Zełenski, a europejscy przywódcy stanowczo ją skrytykowali w niedzielnym oświadczeniu.

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zwołała w poniedziałek nieformalne wirtualne spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE w celu omówienia sytuacji.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Kallas zwołuje nagłe spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE w sprawie Ukrainy

Trump i Putin spotkają się w przyszłym tygodniu na Alasce

UE rozważa zmianę zasad, aby ominąć węgierskie weto w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE