Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Trump i Putin spotkają się w przyszłym tygodniu na Alasce

 Ta kombinacja zdjęć przedstawia prezydenta Rosji Władimira Putina po lewej stronie w Moskwie 9 maja 2025 r. i prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie 1 sierpnia.
Ta kombinacja zdjęć przedstawia prezydenta Rosji Władimira Putina po lewej stronie w Moskwie 9 maja 2025 r. i prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie 1 sierpnia. Prawo autorskie  Alexander Zemlianichenko Mark Schiefelbein/AP
Prawo autorskie Alexander Zemlianichenko Mark Schiefelbein/AP
Przez Euronews z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na Alasce w najbliższy piątek.

REKLAMA

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że 15 sierpnia, w piątek, spotka się na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, aby omówić możliwość zakończenia wojny w Ukrainie.

Ogłoszenie w mediach społecznościowych zostało potwierdzone przez rzecznika Kremla.

W rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu, jeszcze przed publikacją wpisu z datą i miejscem spotkania, Trump zasugerował, że ewentualne porozumienie mogłoby obejmować wymianę części terytoriów. Nie podał jednak szczegółów.

W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział w mediach społecznościowych: „Ukraińcy nie oddadzą swojej ziemi w prezencie okupantowi”. Dodał, że „wszelkie decyzje podjęte wbrew Ukrainie lub z pominięciem jej stanowiska są martwe z chwilą ogłoszenia” i „nigdy nie będą działać”. Jednocześnie zapewnił, że Ukraina jest „gotowa, wspólnie z prezydentem Trumpem i wszystkimi partnerami, pracować na rzecz prawdziwego i trwałego pokoju”.

Część komentatorów, także z kręgów bliskich Kremlowi, sugeruje, że Rosja mogłaby zrezygnować z kontroli nad niektórymi obszarami poza czterema regionami, które uznaje za zaanektowane.

Trump zapowiedział, że spotka się z Putinem jeszcze przed rozmową z Zełenskim. Nie wykluczył także spotkania z rosyjskim przywódcą, nawet jeśli ten odmówi rozmowy z prezydentem Ukrainy. W Europie wywołało to obawy, że Kijów może zostać odsunięty od kluczowych negocjacji.

Decyzja o organizacji rozmów na Alasce, a nie w państwie trzecim, została odebrana jako gest przywracający Putinowi międzynarodową legitymizację po latach prób jego izolacji przez USA i ich sojuszników.

Trump tłumaczył, że termin wybrano z uwagi na kwestie bezpieczeństwa. „Wierzę, że prezydent Putin chce pokoju, a prezydent Zełenski również. Zełenski otrzymuje wszystko, czego potrzebuje, pod warunkiem, że uda nam się dojść do porozumienia” – powiedział.

Jego zdaniem ewentualne porozumienie mogłoby wymagać wymiany części terytoriów, tak by – jak stwierdził – „obie strony coś zyskały”. „To nie będzie proste – część odzyskamy, część zostanie zamieniona” – dodał.

Na pytanie, czy jest to ostatnia szansa na zawarcie pokoju, odpowiedział: „Nie lubię używać takiego określenia. Kiedy zaczyna się strzelanina, bardzo trudno ją przerwać”.

Ponieważ Kreml nie przerwał bombardowań ukraińskich miast, Trump dwa tygodnie temu przesunął wyznaczony wcześniej termin, aby nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję oraz cła na państwa kupujące rosyjską ropę, jeśli Moskwa nie zbliży się do kompromisu. Termin minął w piątek, lecz Biały Dom nie poinformował o żadnych nowych krokach po ogłoszeniu spotkania na Alasce.

Dotychczasowe próby wywarcia nacisku na Rosję przez Trumpa nie przyniosły postępów. Rosyjskie wojska powoli posuwają się w głąb Ukrainy, ponosząc duże straty, a obie strony pozostają daleko od porozumienia w sprawie warunków pokoju.

Kreml poinformował, że w piątek Putin rozmawiał telefonicznie z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, relacjonując mu spotkanie z wysłannikiem Trumpa Stevem Witkoffem. Według rosyjskich źródeł Xi „poparł dążenie do długofalowego rozwiązania kryzysu ukraińskiego”. Putin ma odwiedzić Chiny w przyszłym miesiącu.

Premier Indii Narendra Modi przekazał na platformie X, że rozmawiał z Putinem o sytuacji w Ukrainie. W środę Trump podpisał dekret wprowadzający 25-procentowe cła na Indie za zakupy rosyjskiej ropy, które – jak twierdzi – finansują wojnę.

Kreml dodał, że Putin prowadził też rozmowy z przywódcami RPA, Kazachstanu, Uzbekistanu i Białorusi.

Prokremlowski analityk Siergiej Markow zasugerował, że te konsultacje mogą oznaczać przygotowania do zawarcia porozumienia po szczycie z Trumpem. „Oznacza to, że po raz pierwszy widać realną szansę na pokój” – ocenił.

Putin ostatni raz był w USA w 2015 roku, podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Spotkanie na Alasce będzie pierwszym szczytem USA–Rosja od 2021 roku, kiedy w Genewie doszło do rozmów z udziałem Joe Bidena.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

USA podwajają nagrodę za Maduro, oskarżając go o kierowanie międzynarodowym handlem narkotykami

Trump wzywa do śledztwa. Uważa, że ONZ dokonała "potrójnego sabotażu"

"Łyżka dziegciu w beczce miodu": Nawrocki popiera działania MTK, ale "zgadza się z Donaldem Trumpem"