Oba kraje kontynuują wymianę ognia pomimo wysiłków dyplomatycznych zmierzających do zakończenia konfliktu. Nie ujawniono, ilu jeńców objęła najnowsza runda wymiany.
Jeńcy wojenni powrócili do Ukrainy w ramach wymiany z Rosją i zostali powitani przez oczekujących bliskich.
Uwolnienie, zrealizowane na mocy porozumień stambulskich, objęło rannych żołnierzy, wojskowych z problemami zdrowotnymi oraz kilku obrońców poniżej 25. roku życia.
Wielu uwolnionych spędziło ponad trzy lata w rosyjskiej niewoli, a znaczna ich część trafiła do niewoli podczas obrony Mariupola w 2022 roku.
Setki rodzin jeńców wojennych i zaginionych ukraińskich żołnierzy zgromadziły się przy szpitalu, licząc na odnalezienie swoich bliskich lub uzyskanie informacji o nich.
Wymiana przyniosła szczęście 53-letniej Switłanie Nosal, której mąż Wiktor został pojmany w Mariupolu 38 miesięcy temu.
"To prawdziwe szczęście móc przytulić ukochaną osobę" - powiedziała Switłana Nosal.
W tłumie 11-letni Hordij Zawacki trzyma portret swojego ojca Mykoły, który zaginął 18 miesięcy temu w rejonie Bachmutu.
Jego największym marzeniem jest zobaczyć tatę. Chłopiec uczestniczy w każdym proteście i wymianie razem ze swoją matką Tetianą.
"Jestem tutaj, ponieważ chcę, żeby mój tata wrócił, żebym mógł go zobaczyć i przytulić" - powiedział Hordij Zawacki.
Pomimo trwających działań wojennych obie strony kontynuowały wymianę jeńców uzgodnioną podczas niedawnych rozmów między ich delegacjami w Stambule. Rosyjskie ministerstwo obrony i ukraińskie władze poinformowały, że kolejna wymiana odbyła się w czwartek.
Wcześniej tego dnia rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że grupa jeńców wojennych została zwolniona i przybyła na Białoruś, skąd zostanie przetransportowana do Rosji.
W komunikacie opublikowanym na Telegramie poinformowano, że mężczyźni przebywają obecnie na Białorusi i otrzymują niezbędną pomoc medyczną. Nie podano jednak ich liczby.
Nagranie opublikowane przez ministerstwo pokazuje wiwatujących żołnierzy okrytych rosyjskimi flagami, wsiadających do autobusu.