Czterem podejrzanym udało się uciec przed przybyciem władz. Grozili oni pracownikom i gościom 5-gwiazdkowego hotelu w centrum Lizbony.
Cztery osoby obrabowały w piątek sklep jubilerski w hotelu Ritz w Lizbonie, zabierając biżuterię i luksusowe zegarki o szacunkowej wartości miliona euro - donosi CNN Portugal. Podejrzani, z których jeden był uzbrojony, uciekli z miejsca zdarzenia na skuterach przed przybyciem funkcjonariuszy.
Napad, który miał miejsce o 11 rano, został zarejestrowany przez kamery monitoringu, a co najmniej jeden z rabusiów miał odsłoniętą twarz.
Ochrona natychmiast zaalarmowała władze, gdy zdano sobie sprawę z tego, co się właśnie wydarzyło i było widoczne na kamerach.
Podejrzany z bronią w ręku miał grozić zarówno pracownikom, jak i gościom, którzy przebywali w tym czasie na terenie obiektu.
Policja utworzyła grupę poszukiwawczą w pobliżu hotelu, a także na pobliskich stacjach metra, po rozszerzeniu obwodu operacji i rozmieszczeniu zespołów dochodzeniowo-śledczych, ale napastnicy wciąż są na wolności.