Oczekuje się, że przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola oficjalnie ogłosi pełną listę posłów zaangażowanych w skandal Huawei podczas sesji plenarnej w środę.
Belgijskie władze formalnie zwróciły się do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu pięciu posłów do Parlamentu Europejskiego (MEP) w związku z dochodzeniem w sprawie korupcji i handlu wpływami związanymi z chińską firmą technologiczną Huawei.
Wniosek dotyczy pięciu eurodeputowanych, trzech powiązanych z Europejską Partią Ludową (EPL), jednego reprezentującego Socjalistów i Demokratów (S&D) oraz jednego z Renew Europe.
Śledztwo w sprawie zarzutów rozpoczęło się dwa miesiące temu po przeszukaniach przeprowadzonych w biurach Parlamentu Europejskiego.
Belgijska prokuratura postawiła zarzuty ośmiu osobom, podejrzewając je o pranie brudnych pieniędzy, udział w zorganizowanym przedsięwzięciu przestępczym i czynną korupcję.
Zarzuty wobec europosłów dotyczą ich zaangażowania w praktyki korupcyjne w zamian za działania lobbingowe na rzecz Huawei i popieranie korzystnych dla firmy przepisów.
Wniosek o uchylenie immunitetu został potwierdzony przez kilku urzędników UE. Podczas gdy pełna lista posłów do PE zamieszanych w skandal nie została jeszcze ujawniona, wielu parlamentarzystów zgłosiło się i potwierdziło, że złożono wniosek o uchylenie ich immunitetu.
Włoski europarlamentarzysta Salvatore de Meo z EPL, maltański eurodeputowany Daniel Attard z Socjalistów i bułgarski parlamentarzysta Nikola Minchev z Renew Europe potwierdzili, że byli celem belgijskich władz.
"Jest to związane z dochodzeniem w sprawie mojego byłego asystenta. Belgijska prokuratura nie postawiła mi żadnych konkretnych zarzutów, ale chce sprawdzić, czy mogło dojść do czegoś niewłaściwego" - powiedział Minchev.
Minchev twierdzi, że uczestniczył w meczu piłki nożnej, na który bilety zostały zakupione przez osobę powiązaną z jego byłym asystentem, który miał powiązania z Huawei. Bułgarski ustawodawca zaprzeczył, jakoby wiedział, kto dostarczył bilety.
"Belgijskie władze chcą sprawdzić, czy doszło do czegoś niewłaściwego. Dlatego wzywam do jak najszybszego zniesienia mojego immunitetu, aby sprawa mogła zostać wyjaśniona i stało się jasne, że nie mam nic wspólnego z żadną nieautoryzowaną lub nielegalną działalnością".
Oczekuje się, że przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola oficjalnie ogłosi pełną listę posłów zaangażowanych w skandal podczas otwarcia sesji plenarnej w środę.