"Musimy w sposób skuteczny chronić granice Unii Europejskiej" - mówi polski minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W Warszawie odbędzie się Forum Bezpieczeństwa Unii Europejskiej. W wydarzeniu udział weźmie unijny komisarz ds. obrony i kosmosu Andrius Kubilius.
"Jeśli zjednoczymy się jako Europa i zmobilizujemy do wydawania więcej na obronność, to nie będziemy musieli obawiać się agresora. Nie ma lepszego miejsca do mówienia o solidarności i integracji euorpejskiej niż Polska". Komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej podkreślał w Warszawie, że Rosja wciąż produkuje broń na masową skalę.
"W ciągu trzech miesięcy Rosja wyprodukowała więcej broni niż wszystkie państwa członkowskie NATO w ciągu jednego roku. Wkrótce Putin może ulec pokusie użycia siły militarnej"- ostrzegał Kubilius.
Unijny komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej jest w Polsce, by mówić o przedstawionej kilkanaście dni temu Białej Księdze dotyczącej nowej europejskiej strategii obrony. Program Rearm Europe/ Readiness 2030 to unijna odpowiedź na rosnące zagrożenie ze strony Rosji i zmianę amerykańskiego podejścia do współpracy w ramach NATO.
Wizytę w stolicy Polski komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej rozpoczął od rozmowy z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
"Rozpoczynamy bardzo ważne dwa dni dla bezpieczeństwa świata, Europy i Polski. Ogromnie się cieszę ze spotkania z panem komisarzem Kubiliusem." - mówił szef resortu obrony.
Podczas konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz podkreślał, że dla trwającej obecnie półrocznej polskiej prezydencji priorytetem jest bezpieczeństwo Europy oraz wsparcie dla Ukrainy. Nawiązał także do Białej Księgi, wskazując na jej kluczowe znaczenie dla przyszłości europejskiej obronności: "(...) pan komisarz Kubilius zaprezentował Białą Księgę na rzecz bezpiecznej Europy: inwestycji, wspólnych zakupów, budowy odporności, wsparcia dla działań NATO. Wszystkie inwestycje europejskie, które poczynimy będą służyć armiom narodowym, które są zjednoczone w Sojuszu Północnoatlantyckim".
Minister Obrony Narodowej zaznaczył, że Unia Europejska nie dąży do wojny a dozbrajanie Europy ma działać odstraszająco.
"My jesteśmy ludźmi pokoju jako cywilizacja zachodnia i my chcemy pokoju, ale pokój sam z siebie się nie broni. Pomimo, że jest najpiękniejszy, wymaga siły, odwagi, pieniędzy i inwestycji"- stwierdził.
Podobnego zdania jest unijny komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej. Według Kubiliusa i raportów wywiadu Moskwa może przetestować skuteczność artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego ( jeden za wszystkich, wszyscy za jednego) jeszcze przed 2030 rokiem.
"Za pięć lub mniej lat Rosja może być gotowa zaatakować jeden lub więcej krajów Unii Europejskiej" - ostrzegał w Warszawie Kubilius.
19 marca w odpowiedzi na rosnące zagrożenia Komisja Europejska zaprezentowała Białą Księgę – strategię mającą na celu zwiększenie gotowości obronnej Europy do 2030 roku. Dokument przewiduje wzmocnienie europejskiego przemysłu zbrojeniowego oraz rozwój wspólnych inicjatyw obronnych.
Jednym z kluczowych założeń strategii jest organizacja wspólnych zakupów zbrojeniowych przez kraje UE. Państwa członkowskie będą mogły skorzystać z 150 miliardów euro preferencyjnych pożyczek. Ponadto 1,5% PKB przeznaczonego na wojsko nie będzie wliczane do deficytu budżetowego. W najbardziej optymistycznym scenariuszu wydatki na obronność w krajach UE mogą wzrosnąć o 800 miliardów euro w ciągu czterech lat.
Biała Księga wskazuje również priorytetowe obszary inwestycji, takie jak amunicja i pociski kierowane, systemy artyleryjskie, drony oraz systemy antydronowe. Szczególny nacisk położono na ochronę infrastruktury krytycznej, cyberbezpieczeństwo oraz mobilność wojsk. Wsparcie finansowe obejmie także rozwój systemów obrony powietrznej, ochronę obiektów kosmicznych, sztuczną inteligencję i walkę elektroniczną.
"Musimy wypełnić luki w zdolnościach militarnych nie tylko na potrzeby dzisiejszych konfliktów, ale także przyszłych. Musimy rozpocząć masową produkcję sprzętu wojskowego, który już produkujemy" - mówił w Warszawie unijny komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej.
Państwa członkowskie, które chcą skorzystać z pomocy finansowej, będą musiały w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia złożyć do Komisji Europejskiej wniosek zawierający szczegółowy plan inwestycyjny (European Defence Industry Investment Plan). Decyzja o alokacji środków będzie jednak należała do rządów krajowych.
"Biała Księga i sprawy, które są w niej zawarte, stanowią absolutny fundament do tego, żebyśmy mogli rozwijać tego typu przedsięwzięcia. To jest coś kluczowego. To jest coś niezwykle ważnego. Dziękuję panu komisarzowi za stworzenie tego dokumentu" - podkreślił szef polskiego MON.
Debata nad wzmocnieniem europejskich sił zbrojnych przybrała na sile po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Dodatkowo, ostatnie wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który wezwał Europę do większego zaangażowania w swoje bezpieczeństwo, przyspieszyły proces dozbrajania UE.
Kubilius w swoich wypowiedziach wskazał Ukrainę jako przykład skutecznej mobilizacji przemysłu obronnego. W ciągu ostatnich trzech lat zdolności produkcyjne ukraińskiego sektora zbrojeniowego wzrosły 35-krotnie. Jego zdaniem Europa powinna pójść podobną drogą i znacząco zwiększyć produkcję amunicji, artylerii, dronów oraz rakiet, ponieważ obecne zasoby wojskowe nie pozwoliłyby krajom UE na prowadzenie długotrwałego konfliktu o skali wojny w Ukrainie.
W czerwcu na szczycie NATO mają zostać zatwierdzone nowe cele dotyczące zdolności wojskowych UE. Będą one stanowiły podstawę do dalszego planowania i wspierania państw członkowskich w ich realizacji.
W planach wizyty Andriusa Kubiliusa w Polsce jest jeszcze między innymi rozmowa z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim.