Ostatni zaginiony żołnierz Stanów Zjednoczonych na Litwie został znaleziony martwy we wtorek. To koniec tygodniowych poszukiwań - poinformowali przedstawicieli armii amerykańskiej.
W Wilnie przed ambasadą USA odbyłp się czuwanie - zjawiły się setki osób, w tym politycy, wojskowi i cywile, którzy oddali hołd żołnierzom.
Zidentyfikowano ciała trzech innych zaginionych żołnierzy: dwóch 25-latków Jose Dueneza i Edvina Franco oraz 21-letniego Dante Taitano.
Zostali oni odnalezieni w poniedziałek po tym, jak amerykańskie, polskie i litewskie siły zbrojne oraz władze wyciągnęły ich pojazd opancerzony z torfowiska na poligonie w Podbrodziu niedaleko białoruskiej granicy.
Według wysokiego rangą litewskiego urzędnika wojskowego, ciało czwartego żołnierza zostało znalezione w pobliżu zanurzonego pojazdu przy użyciu koparek. Zespół ratowniczy stanął przed wyzwaniem wyciągnięcia 63-tonowego pojazdu w niestabilnych warunkach gruntowych.
Jak podaje armia, żołnierze byli na ćwiczeniach taktycznych, kiedy zgłoszono ich zaginięcie.
Armia amerykańska bada przyczyny wypadku.