Po odbiciu Buczy po trwającej miesiąc rosyjskiej okupacji, znaleziono liczne dowody rosyjskich zbrodni wojennych, w tym masowe groby i ciała cywilów leżące na chodnikach. Rosja próbowała przekonywać, że ślady przemocy wobec Ukraińców zostały upozorowane.
Ukraińscy urzędnicy, żołnierze i mieszkańcy zgromadzili się na cmentarzu w Buczy, aby uczcić trzecią rocznicę wyzwolenia miasteczka spod rosyjskiej okupacji.
Drugiego dnia inwazji na Ukrainę w 2022 roku Rosja zajęła Buczę, miasteczko położone trzydzieści pięć kilometrów od stolicy, Kijowa. Okupacja trwała około miesiąca. Ukraińskie siły przeprowadziły kontrofensywę, w wyniku której odzyskały kontrolę nad miejscowością.
„trzystu sześciu obrońców oddało swoje najcenniejsze... oddało swoje życie podczas wojny. Dziś odbywa się cały dzień wydarzeń w gminie Bucza, a zaczynamy je od Alei Bohaterów na cmentarzu centralnym” – mówi Anatolij Fedoruk, burmistrz Buczy.
Po odbiciu Buczy przez ukraińskie wojsko i wycofaniu wojsk Moskwy, światowe media obiegły szokujące zdjęcia i nagrania. W mieście odkryto masowe groby oraz inne dowody zbrodni wojennych. Zdjęcia martwych cywilów leżących na chodnikach wstrząsnęły opinią publiczną, a Bucza stała się symbolem okrucieństwa wojny.
Wspomnienia tych wydarzeń wciąż tkwią w wielu mieszkańcach, a także w żołnierzach, którzy domagają się od władz, by nie godziły się na kompromisy w rozmowach pokojowych z Moskwą.
„Pochowałem tylu ludzi, moich żołnierzy. O co oni walczyli? Żeby oddać te terytoria? W naszej konstytucji jest napisane, że to nasze terytorium. Czy mamy zhańbić naszą konstytucję i oddać to wszystko wrogowi? Mówię nie. W żadnym wypadku” – mówi Ihor Lvutin, wojskowy i były pracownik instytutu badawczego.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, oskarża Rosję o opóźnianie rozejmu w celu przejęcia dodatkowego ukraińskiego terytorium. Kijów twierdzi, że jego dane wywiadowcze wskazują, iż Rosja przygotowuje się do rozpoczęcia nowej ofensywy wojskowej w nadchodzących tygodniach, aby wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną.