Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Życzymy dziwacznych Świąt Bożego Narodzenia: najdziwniejszy europejski folklor wyjaśniony

Życzymy dziwacznych Świąt Bożego Narodzenia: Najdziwniejsze europejskie postacie wyjaśnione
Życzymy dziwacznych Świąt Bożego Narodzenia: Najdziwniejsze europejskie postacie wyjaśnione Prawo autorskie  Canva
Prawo autorskie Canva
Przez David Mouriquand
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

W Europie nie brakuje takich anty-Świętych postaci jak islandzki kot pożerający nieposłuszne dzieci czy francuski rzeźnik siekający niegrzecznych malców. Tak, święta Bożego Narodzenia potrafią być również ponure.

Być może słyszałeś o Grinchu – tym podłym, zielonym antybohaterze, który jest mrocznym odpowiednikiem dobrotliwego Świętego Mikołaja. Ale w Europie kryje się całe mnóstwo bożonarodzeniowych tradycji, które potrafią zmrozić krew w żyłach i - być może - umknęły twojej uwadze.

Oto pięć naszych „ulubionych”. Kiedy mówimy „ulubione”, mamy na myśli te wywołujące koszmary i nie te jawnie rasistowskie – dlatego przepraszamy Holandię, ale Zwarte Piet tym razem nie znajdzie się tym razem na tej liście.

Na otarcie łez dorzucamy jednak bonusową porcję absurdu – dla równowagi i pocieszenia.

Le Père Fouettard (Francja - Beligia - Szwajcaria)

Le Père Fouettard
Le Père Fouettard Wikimedia Commons

Le Père Fouettard - dosłownie "Ojciec Biczownik" - to zamaskowana i brodata postać, która działa jako przerażający egzekutor Świętego Mikołaja.

Każdego 6 grudnia wymierza kary niegrzecznym dzieciom, zwykle ofiarując bryłę węgla i wymierzając chłostę. Ponadto uwielbia hałas, ponieważ jego obecności zwykle towarzyszy trzaskanie biczami, kopyta drapiące ziemię i dźwięki łańcuchów.

Tradycja ta sięga 1252 roku, kiedy to karczmarz schwytał trzech zamożnych chłopców w drodze do religijnej szkoły z internatem. Chcąc ich okraść, on i jego żona odurzyli, zamordowali i poćwiartowali łobuzów, pozwalając im dusić się w beczce.

Dowiedziawszy się o tym, Święty Mikołaj wskrzesił dzieci i złożył je na nowo.

Patron dzieci ORAZ niezły czarodziej, jeśli chodzi o nici i igłę...

Święty Mikołaj następnie przeklął karczmarza na wieczną pokutę za morderstwa, zmieniając jego ciało w cienistą postać skazaną na służbę u jego boku. I tak narodził się le Père Fouettard.

Opowieść ma swoje wariacje i dziury fabularne, ponieważ ukaranie zabójcy dzieci poprzez zmuszenie go do torturowania źle zachowujących się dzieci przez całą wieczność brzmi nieco bezsensownie i niezbyt przypomina klątwę... Czy nie byłoby o wiele łatwiej po prostu zapobiec zatruciu i rozczłonkowaniu?

Od tego czasu opowieść ta pojawiła się w kulturze popularnej w filmach, książkach i słynnej piosence Jacquesa Dutronca "La Fille du père Noël", która opisuje syna Père Fouettarda podkochującego się w córce Świętego Mikołaja.

Czarownica Befana (Włochy)

Czarownica Befana
Czarownica Befana X

We Włoszech latająca na miotle wiedźma o imieniu Befana dostarcza słodycze i prezenty grzecznym dzieciom i karze te złe.

Legenda głosi, że wiedźma przegapiła narodziny Jezusa i od tego czasu 5 stycznia (w Wigilię Trzech Króli) robi obchód w ramach pokuty.

Surowo.

Przedstawia się ją jako osobę o oczach z żaru, ostrych zębach, ciętym języku i twarzy pokrytej sadzą, która schodzi z kominów, by zarówno leczyć, jak i karać.

Wiele osób uważa, że imię Befana pochodzi od włoskiej wersji greckiego słowa "epifania" lub "epiphaneia". Jej podobizny są palone, aby z niej zakpić.

Ponownie, surowo. I to wszystko dlatego, że przegapiła urodziny...

Krampus (Austria - Niemcy)

Bieg Krampusa w Austrii
Bieg Krampusa w Austrii Ronald Zak/AP

Pół-koza, pół-demon, ten antropomorficzny strach jest odpowiednikiem Świętego Mikołaja i synem Hel, nordyckiego boga podziemi.

Krampus - którego imię pochodzi od niemieckiego słowa oznaczającego pazur - pojawia się nocą 5 grudnia, znanej jako Krampusnacht. Bije dzieci, które są niegrzeczne, a nawet porywa je.

Kościół katolicki próbował go zakazać ze względu na jego podobieństwo do diabła (zepsucie), a naziści ze względu na jego pogańskie pochodzenie.

Do dziś odbywają się tradycyjne parady na cześć Krampusa - zwłaszcza Krampuslauf (bieg Krampusa), podczas którego ludzie przebrani za Krampusa próbują przestraszyć najmłodszych swoimi wybrykami.

Krampus odrodził się również w telewizji, filmach i grach wideo. Postać pojawiła się w odcinkach Scooby Doo i American Dad!; horrorze z 2015 roku, Krampus, z Adamem Scottem i Toni Collette w rolach głównych, a także w serii miernych sequeli/spinoffów, takich jak Krampus: The Reckoning, Krampus Unleashed, Krampus: The Devil Returns, a nawet Mother Krampus.

Jólakötturinn (Islandia)

 Jólakötturinn
Jólakötturinn reykjavik.is

W pięknym centrum Reykjaviku na placu Lækjartorg znajduje się gigantyczna podświetlana rzeźba kota o nazwie Jólakötturinn.

Jak na razie, zachwycające.

Ale ten miażdżący dzieci kot ma mroczną historię. Jak głosi opowieść, gigantyczny kot zjada dzieci, które nie dostały nowych ubrań na Boże Narodzenie. Legenda pochodzi z 1932 roku, kiedy to Jóhannes úr Kötlum, islandzki poeta, napisał o Kocie Jule w swojej książce "Jólin koma" ("Nadchodzą Święta").

Jego wiersz opisuje wielki damski narząd rozrodczy ze świecącymi oczami, która wędruje po okolicy, chodząc od domu do domu w poszukiwaniu dzieci do zjedzenia. Wybierała łobuzów, którzy nie mieli na sobie nowych ubrań, które dostały na Boże Narodzenie. Aby uniknąć takiego losu, dzieci muszą sumiennie wykonywać swoje obowiązki domowe. Tylko wtedy zostaną uznane za wystarczająco grzeczne, by otrzymać nowe ubrania – nawet jeśli to jedynie skromna para skarpetek – i pozostać wśród żywych. Aha, i powinny być wdzięczne za każdy otrzymany prezent.

Z czasem historia ta przekształciła się w morał: w duchu świąt powinniśmy pomagać sobie nawzajem, nie zapominać o luksusach, które bierzemy za pewnik, i wspierać – choćby małymi, ale znaczącymi gestami – tych, którym los poskąpił szczęścia.

Kallikantzaroi (Grecja - Bułgaria - Serbia)

Kallikantzaroi to włochate małe gobliny, które przez większą część roku żyją pod ziemią, gdzie próbują doprowadzić do apokalipsy, ścinając "Drzewo Świata" - lub (w mitologii nordyckiej) "Yggdrasil".

Nikczemne, ale każdy potrzebuje swojego hobby.

W dzień Bożego Narodzenia i przez kolejne dwanaście nocy gobliny mogą wędrować po ziemi, gdzie próbują dostać się do domów ludzi i płatać im figle.

Jak więc najlepiej uniknąć znalezienia gówna goblinów w swoim łóżku lub w przemeblowanym domu?

Cóż, tradycja mówi, że powinieneś powiesić kość świńskiej szczęki we framudze drzwi.

Można też postawić na progu durszlak - odwróci to uwagę Kallikantzaroi, które zatrzymują się, by policzyć dziury. Najwyraźniej mogą liczyć tylko do dwóch, więc zajmie im to dwanaście nocy, zanim zostaną odesłane do uzdrowionego Drzewa Świata i rozpoczną bezowocną próbę zhakowania jego pnia przez kolejny rok.

A oto bonusowa głupotka...

Katalońska kłoda ze słodyczami i prezentami

Tió de Nadal
Tió de Nadal Wikimedia Commons

"Caga Tió" lub "Tió de Nadal" to drewniana kłoda ozdobiona twarzą, która jest karmiona smakołykami przez cały grudzień. Następnie, w Wigilię Bożego Narodzenia, dzieci biją kłodę kijami i śpiewają tradycyjne piosenki, aby nakłonić ją do wydalania słodyczy i prezentów.

Jedna z piosenek brzmi następująco: Caga tió (Kupa kłody) / Tió de Nadal (Kłoda Bożego Narodzenia) / No caguis arengades (Nie rób kupy solonego śledzia) / Que són massa salads (Są zbyt słone) / Caga torrons (Kupa turrón) / Que són més bons! (Są o wiele lepsze)

Choć brzmi to zaskakująco, trudno się temu dziwić.

Wędrując po jarmarkach bożonarodzeniowych w Katalonii, można natknąć się na "Caganer", figurkę kupy z gołą pupą, ubraną w tradycyjną katalońską czerwoną czapkę barrentina. Figurka Caganer (po katalońsku "kupa") tradycyjnie przedstawia kucającego wieśniaka z opuszczonymi spodniami, odsłaniającymi goły tyłek. W Boże Narodzenie miniaturowe figurki umieszczane są obok Maryi, Józefa i Dzieciątka Jezus.

Kał i defekacja są powszechne w katalońskim folklorze, w tym w popularnym katalońskim zdaniu wypowiadanym zwykle przed posiłkiem: "Menja bé, caga fort i no tinguis por a la mort!", co tłumaczy się jako "Jedz dobrze, sraj mocno i nie bój się śmierci!".

Ta bezczelna tradycja nie ma być jednak bluźniercza. Symbolizuje źródło szczęścia i dobrobytu w nowym roku. Jedna z teorii sugeruje, że figurka caganer reprezentuje płodność i plony ziemi, a tym samym jest symbolem dobrobytu i dobrego zdrowia.

Okazuje się, że Europa uwielbia kupy, ponieważ Caganer nie jest jedyną wypróżniającą się postacią, jaką można znaleźć w starokontynentalnym folklorze. We Włoszech, szczególnie w okolicach Neapolu, można natknąć się na "Cacone" lub "Pastore che caca", postać podobną do Caganera. Również umieszczany w neapolitańskiej szopce, jest symbolem szczęścia i cudu narodzin. Podobnie, Francuzi mają "Père la Colique", a Portugalczycy "Cagões", defekujące postaci, które służy jak społeczne równoważniki sprowadzające wielkich na ziemię. I to dosłownie.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Wspólne Boże Narodzenie czy spłata raty kredytu? Co robią Europejczycy, by związać koniec z końcem

Boże Narodzenie: czterech na dziesięciu Francuzów zadłuża się, by zapłacić za prezenty

Ile kosztuje Boże Narodzenie? Wydatki Polaków na święta w 2025 r.?