Tom Cruise może dodać kolejne wyróżnienie do swojej listy sukcesów: światowy rekord Guinnessa.
62-letni aktor, znany z wykonywania własnych kaskaderskich wyczynów, zwisał z samolotów podczas lotu, wykonywał prawdziwy skok HALO (High Altitude – Low Opening, skok z dużej wysokości, z niskim otwarciem czaszy spadochronu) z wysokości 25 tysięcy stóp (7,6 km), wspinał się po dubajskim Burdż Chalifa. Podczas pracy nad całą serią Mission: Impossible miał zresztą wiele okazji, by ryzkować życiem.
To jednak nie koniec jego wyczynów. Teraz Cruise pobił światowy rekord Guinnessa dzięki udziale w tegorocznym "Mission: Impossible - The Final Reckoning". Ustanowił rekord "największej liczby płonących skoków spadochronowych wykonanych przez jedną osobę" - 16 razy wyskakiwał z helikoptera ze spadochronem nasączonym paliwem.
16 płonących skoków na wysokości 2300 metrów
Sekwencja została nakręcona w Drakensberg w Republice Południowej Afryki. Cruise i ekipa kaskaderska wznieśli się na wysokość ponad 2300 metrów, zanim gwiazdor wyskoczył z helikoptera z płonącym spadochronem. Następnie odrzucał uszkodzony, płonący spadochron, by rozłożyć ten zapasowy. I tak 16 razy!
Pierwszy spadochron płonął od 2,5 do 3 sekund, zanim całkowicie się rozpadł. W kilku ujęciach Cruise miał nawet 50-kilogramową kamerę przymocowaną do ciała, aby uzyskać bliższe ujęcie wyczynu.
"Tom nie tylko gra bohaterów akcji - on jest bohaterem akcji!" - napisał w oświadczeniu redaktor naczelny Guinness World Records, Craig Glenday. - "Dużą część jego sukcesu można przypisać absolutnemu skupieniu się na autentyczności i przesuwaniu granic tego, na co może sobie pozwolić główny bohater. To zaszczyt móc docenić jego nieustraszoność nadaniem mu tego tytułu".
Poniżej przedstawiamy część przygotowań do tego kaskaderskiego wyczynu.
Rekord za rekordem
Nie jest to pierwszy rekord Guinnessa Cruise'a. Aktor pobił też rekord w kategorii największej liczby kasowych filmów z rzędu zarabiających ponad 100 milionów dolarów.
Gwiazda "Top Gun" wystąpiła w ponad 30 filmach, które przekroczyły próg 100 milionów dolarów dochodu. Ostatnie 11 było kolejnymi sukcesami, począwszy od "Jack Reacher" w 2012 roku, a następnie "Niepamięć", "Na skraju jutra", "Mission: Impossible - Rogue Nation", "Jack Reacher: Nigdy nie wracaj", "Mumia", "Barry Seal: Król przemytu", "Mission: Impossible - Fallout", "Top Gun: Maverick", "Mission: Impossible - Dead Reckoning" i "Mission: Impossible - The Final Reckoning".
"Tomowi nie jest obce bicie rekordów" - wyjaśnia Glenday. - "W ciągu swojej imponująco długiej i konsekwentnej kariery udowodnił, że jest najpotężniejszym aktorem w Hollywood i najbardziej dochodową gwiazdą".
Seria Mission: Impossible zarobiła łącznie prawie 5 miliardów dolarów, odkąd Cruise w 1996 roku zagrał (i wyprodukował) pierwszą filmową adaptację klasycznego serialu telewizyjnego.
Ósma część serii miała swoją premierę w Cannes i trafiła do kin w zeszłym miesiącu.
Na łamach angielskiej wersji Euronews dostępne są recenzje Mission: Impossible - The Final Reckoning oraz specjalna recenzja Mission: Impossible Culture Catch-Up.