Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

"Niemożliwe jest wymyślenie czegoś tak egzotycznego jak Watykan" - wywiad z Javierem Cercasem

Wywiad z pisarzem Javierem Cercasem - "El loco de Dios en el fin del mundo" (Boży szaleniec na końcu świata)
Wywiad z pisarzem Javierem Cercasem - "El loco de Dios en el fin del mundo" (Boży szaleniec na końcu świata) Prawo autorskie  getty images - Canva - Jesús Maturana
Prawo autorskie getty images - Canva - Jesús Maturana
Przez Ana LAZARO
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Pisarz Javier Cercas opisuje Franciszka jako papieża w pewnym sensie "destrukcyjnego". Dowodem na to według pisarza jest zaproszenie, jakie otrzymał od Watykanu, by napisać książkę, mimo że jest ateistą.

REKLAMA

Javier Cercas lubi opisywać swoją książkę "El loco de dios en la fin del mundo" ("Boży szaleniec na końcu świata") jako dzieło oparte na faktach — mieszankę kroniki, autobiografii i biografii papieża Franciszka.

"Niemożliwe jest wymyślenie czegoś tak egzotycznego i niezwykłego jak Watykan. Dlaczego miałbym to wymyślać?" - mówi hiszpański pisarz. Watykan otworzył przed nim szeroko drzwi i przez dwa lata mógł spotykać się z wieloma wysokich rangą urzędników.

"To część tego, co było niezwykłe w tym papieżu (Franciszku). Był w stanie otworzyć drzwi. Kościół nigdy wcześniej tego nie zrobił, otwierając drzwi Watykanu dla pisarza, aby zadawał pytania, rozmawiał, dyskutował, widział wszystko, co chciał zobaczyć i pisał wszystko, co chciał napisać" - wyjaśnia Cercas.

Przyjął zlecenie, mimo że nie był wierzący. "Dla mnie była to niezwykła okazja. Czasami pytano mnie: jak mogłeś przyjąć coś takiego, będąc ateistą i antyklerykałem? Odpowiadam: jak mógłbym czegoś takiego nie przyjąć?

Javier Cercas podróżował z papieżem Franciszkiem do Mongolii, gdzie mógł rozmawiać z misjonarzami, a nawet z samym Franciszkiem. Aby napisać książkę, musiał przezwyciężyć własne uprzedzenia i ostrzeżenia żony, że może skończyć na wybielaniu Kościoła.

Zapytany o to, czy papież Franciszek był rewolucjonistą, mówi: "jeśli jako rewolucjonistę należy papieża, który zmienił doktrynę chrześcijańską, to odpowiedź brzmi: nie. Nie zmienił niczego wbrew temu, co mówią. Nie zmienił niczego wbrew temu, co mówili poprzednicy lub nie ma znaczenia, co zmienił. Teraz, jeśli przez rewolucjonistę rozumiemy papieża, który próbuje, jak chciał Sobór Watykański II, powrócić do pierwotnego Kościoła, to tak", - mówi hiszpański pisarz.

Cercas woli mówić o papieżu destrukcyjnym, ponieważ "dla wielu ludzi w hierarchii, dla wielu księży, ale także dla wielu zwykłych katolików, był on bardzo niepokojący.

"Papież nie może po prostu robić, co chce".

Ze swoich rozmów w Watykanie pisarz wnioskuje, że papież Franciszek poruszył wiele fundamentalnych kwestii, takich jak rola kobiet w Kościele czy pedofilia, i starał się znaleźć środki na ich rozwiązanie. Jednak w instytucji o wielowiekowej historii sprawy toczą się powoli. "Pomysł, że papież robi, co chce, jest fałszywy. To jedna z rzeczy, o których my, świeccy, myślimy, że tak działają. Ale to tak nie działa. Papież nie może robić, co chce".

Jego zdaniem papież Leon XIV będzie kontynuował reformy swojego poprzednika, ale z większym umiarem. "Wynikiem tego konklawe jest papież, który w dużej mierze będzie kontynuacją Franciszką, nie mam co do tego wątpliwości" - mówi. Ale zmiany mogą następować powoli, ponieważ, według Cercasa, "do przeprowadzenia tej rewolucji nie potrzeba jednego papieża, potrzeba 55 papieży".

Wyjaśnia, że Amerykanin Robert Prevost ma co najmniej dwa aspekty, które mogą naznaczyć charakter jego pontyfikatu. "Przede wszystkim jest misjonarzem. I to jest najczystsza, najjaśniejsza część Kościoła". Ale, według Cercasa, należy on również do innej części Watykanu, którą określa jako "bardziej podejrzaną".

 "Ten człowiek był człowiekiem, który był również w Watykanie, który był częścią kurii na mocy decyzji samego Franciszka".

W swojej książce Cercas stawia wiele teologicznych pytań swoim rozmówcom w wywiadach. I niemal obsesyjnie chce dotrzeć do papieża, aby zapytać go o "zmartwychwstanie ciała", a dokładniej o to, czy jego matka, która jest wierząca, będzie mogła spotkać się z ojcem po śmierci. Aby dowiedzieć się, czy odpowiedź papieża przekonała jego matkę, należy przeczytać książkę.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Dlaczego mediacja Watykanu w konflikcie ukraińskim jest mało prawdopodobną misją?

Papież spotkał się z mediami w Watykanie

Niestabilność polityczna we Francji: jakie będą konsekwencje dla UE?