Po triumfie "Flow" na Złotych Globach i przed niedzielnymi Oscarami - gdzie film Gintsa Zilbalodisa jest nominowany zarówno w kategorii Najlepsza Animacja, jak i Najlepsza Animacja Międzynarodowa - Łotwa skłania się ku zwiększeniu krajowego finansowania, aby napędzić przyszły sukces animacji.
Łotewski film animowany Flow zrobił ostatnio furorę na Złotych Globach, wygrywając w kategorii Najlepszy Film Animowany. Zwycięstwo to stanowiło kamień milowy dla kraju bałtyckiego, a Flow był pierwszym łotewskim filmem, który wygrał Złote Globy.
Co więcej, film pokonał konkurencję dużych amerykańskich produkcji, w tym **Moana 2 i **Inside Out 2, co jest niezwykłym osiągnięciem dla kraju o stosunkowo niewielkim, ale rozwijającym się przemyśle filmowym.
Po tym sukcesie Flow wydaje się być faworytem do zdobycia nagrody dla najlepszego filmu animowanego na niedzielnej gali Oscarów, a nawet może wygrać upragnioną nagrodę dla najlepszego międzynarodowego filmu fabularnego.
Osiągnięcia Flow wywołały znaczące dyskusje na temat dalszego rozwoju łotewskiego przemysłu animacji. We wtorek, według łotewskiego nadawcy LSM, łotewski rząd ogłosił znaczny zastrzyk finansowy dla sektora, przeznaczając dodatkowy 1 milion euro na wsparcie konkursów animacji w kraju.
Decyzja ta była częścią inicjatywy prowadzonej przez Ministerstwo Finansów, przy wsparciu Ministerstwa Kultury. Inicjatywa ta ma na celu redystrybucję funduszy na rozwój łotewskiej animacji. W ramach tej realokacji 500 000 euro będzie pochodzić z budżetu Ministerstwa Klimatu i Energii, a druga połowa z budżetu Regulatora Radia i Telewizji.
Lita Kokale, dyrektor ds. public relations w Ministerstwie Kultury, powiedziała, że fundusze te są częścią szerszej strategii mającej na celu zapewnienie zrównoważonego rozwoju sektora animacji. Zwróciła również uwagę, że obecne wsparcie rządu dla branży pozostaje daleko w tyle za bałtyckimi sąsiadami.
W 2024 r. estoński przemysł filmowy otrzymał budżet w wysokości prawie 20 mln euro, podczas gdy Litwa przeznaczyła ponad 10 mln euro. Z kolei budżet Łotwy na produkcję filmową wynosi nieco ponad 8 mln euro.
Co więcej, łotewski rząd zadeklarował już nagrodę pieniężną w wysokości 300 000 euro dla zespołu Flow za zdobycie Złotego Globu. Ponadto Narodowe Centrum Filmowe przyznało dodatkowe 150 000 euro na międzynarodowy marketing filmu.
Ministerstwo Kultury podkreśla jednak, że choć jest to pozytywne posunięcie, łotewski sektor animacji potrzebuje większej konkurencyjności. Wsparcie kraju dla pełnometrażowych filmów animowanych było niewystarczające, aby utrzymać długoterminowy wzrost, a branża wymaga większego finansowania, aby utalentowani animatorzy na Łotwie mogli nadal produkować wysokiej jakości filmy, otrzymując jednocześnie godziwe wynagrodzenie za swoją pracę.
Ponieważ Flow jest teraz w centrum uwagi na całym świecie, nowe dążenie Łotwy do zwiększenia finansowania może być dopiero początkiem nowego, tętniącego życiem rozdziału dla jej branży animacji. Czy ta inwestycja może doprowadzić do jeszcze większego międzynarodowego sukcesu? Czas pokaże.